Imiona dla świnek morskich

[KaroKa]

Heh,koleżanki w szkole mącą mi żebym tą druga nazwała Latte albo Mocha o Lunie też wspominały.Dzięki,będę próbować coś z tego wybierać.

[KoKo]

Moja nowa świnka ma na imię Cola. Syn powiedział, że jak będzie już starsza i miła, to nazwiemy ją Miluś

[KaroKa]

Dziś jadę po koleżankę Coffe.Mam do wyboru z trzech Texelków .
KoKo-świetne to imię.Tak mi się spodobało,że chyba nazwę drugą Cola.Oczywiście jeżeli nie będziesz miała nic przeciwko .

[KoKo]

Oczywiście, że nie. Moja też pewnie nie jest jedna jedyna o tym imieniu.
Myślę, że to nawet zaszczyt

[KaroKa]

Dobra nazwałam małą Mocha,bo mi koleżanki dziurę w brzuchu kręciły,ale dziękuję wszystkim którzy dawali jakieś propozycje.Ale powiem szczerze,że najchętniej to oby dwie nazwałabym Coffe,jakoś to imię najlepiej mi wchodzi ,nie wiem czemu

[kin28]

Fajnie Masz taki komplecik...

[KaroKa]

No właśnie wiem.Bo koleżanki cały czas masz Coffe to musisz mieć Mochę albo Latte,a że Latte bardziej pasuje mi na chłopca,to zgodziłam się na Mocha,żeby mi spokój dały.Ale w sumie jak tak teraz myślę to nawet fajne jest to imię .

[Sara]

Ja polecam :
Dla samczyka Filo, Tofik , Frycek.
Dla samiczki: Heder, Tunia, Tysia.
ale i tak nazwijcie tą świnkę tak żeby jej imię pasowało do jej wyglądu i zachowania a nie od razu jak dostaniecie to dajecie byle jakie imię tylko obserwujcie ja a potem dopiero nadajcie właściwe imię

[KaroKa]

U mnie ani Coffe,ani Mocha nie dostały imienia po wyglądzie,ani po charakterze.Po prostu jak zobaczyłam Coffe to było to pierwsze imię,które przyszło mi do głowy,za to Mocha musiała czekać dwa dni,u niej po prostu nie miałam pomysłów.A czekać 2 czy 3 miesiące zanim świnka zacznie się normalnie zachowywać jest moim zdaniem bez sensu.I nie rozumiem co masz na myśli "byle jakie" imię.Każdy daje śwince takie imię jakie chce i tyle.Można sugerować,ale nie jak twoja wypowiedź wskazuje-rozkazywać w tym przypadku nie imię,ale sposób jego nadawania.

[kin28]

U mnie Gizmo miał być Tchibo, ale nie był koloru kawowego więc został ochrzczony Gizmem. A Milcia miała być Pola, ale kompletnie do niej to nie pasowało, bo Pola to taka rozetka mi się kojarzy, a ona malutka taka...więc Milly, po śwince mojej koleżanki, a mówię do niej Milcia.