Mama nie zgadza się na świnkę morską

[Konto usunięte]

I co w związku z tym,że będzie wypuszczana i,że będziesz,zamiast 3 godzin poświęcać jej 5 godzin.Jak i tak przez resztę czasu świnka będzie sama.Ale mniejsza z tym,a co z adopcją?Skąd chcesz wziąść świnkę?
A po za tym skoro nie masz warunków,to dlaczego się tak upierasz przy śwince.Jeżeli chcesz dla tych zwierząt jak najlepiej to czemu chcesz skazywać jedno z nich na samotność.I to nie jest atak z mojej strony,nie bierz tak wszystkiego do siebie.Jeśli Cię uraziłam,przepraszam, chcę pomóc.

Nie byłaś u mnie w domu więc nie wiesz jakie mam warunki. Druga rzecz pisałam,że MOJA MAMA JEST 24H NA DOBE W DOMU wiec po co to stwierdzenie,ze świnka bedzie cały czas sama.? -.- Jesli chodzi o to skad bym wzięła świnke to jest moja osobista sprawa. I ostatnie zdanie moje najpierw poznajcie człowieka,a pozniej piszcie czy ma warunki na trzymanie zwierzecia czy nie.

[KaroKa]

Ale czy twoja mama bawiłaby się cały czas ze świnką?Po co piszesz na forum skoro i tak nie chcesz napisać skąd weźmiesz świnkę itp.Skoro się pytasz,to my odpowiadamy.Myślisz,że będziemy cię okłamywać i pisać-tak,tak oczywiście jedna świnka to wspaniały pomysł.Jeśli nie możesz mieć dwóch świnek,to albo sobie odpuść,albo zaadoptuj aspołeczną świnkę.Nie rozumiem dlaczego od razu tak się denerwujesz.I co ma poznawanie człowiek do warunków trzymania zwierzęcia?To nie chodzi nawet o warunki mieszkaniowe,bo nie wiem jakie masz mieszkanie i za bradzo mnie to nie interesuje,a o to,że zwierzak będzie nieszczęśliwy.Rozmawiałaś z mamą o adopcji?Jeszcze raz piszę,że nie mam na celu denerwowanie Ciebie,ani nic z tych rzeczy.

[Konto usunięte]

Ale czy twoja mama bawiłaby się cały czas ze świnką?Po co piszesz na forum skoro i tak nie chcesz napisać skąd weźmiesz świnkę itp.Skoro się pytasz,to my odpowiadamy.Myślisz,że będziemy cię okłamywać i pisać-tak,tak oczywiście jedna świnka to wspaniały pomysł.Jeśli nie możesz mieć dwóch świnek,to albo sobie odpuść,albo zaadoptuj aspołeczną świnkę.Nie rozumiem dlaczego od razu tak się denerwujesz.I co ma poznawanie człowiek do warunków trzymania zwierzęcia?To nie chodzi nawet o warunki mieszkaniowe,bo nie wiem jakie masz mieszkanie i za bradzo mnie to nie interesuje,a o to,że zwierzak będzie nieszczęśliwy.Rozmawiałaś z mamą o adopcji?Jeszcze raz piszę,że nie mam na celu denerwowanie Ciebie,ani nic z tych rzeczy.

Dzwoniłam do dziewczyny z SPŚM i nie odbierała telefonu. Mialam zobaczyc swinke do adopcji. Twoim zdaniem jedna świnka bedzie nieszczesliwa tak.? To moze powiedz ludziom,ktorzy maja psa/kota,ze tez bedzie nieszeczesliwy. Na prawde nie mam sił ani ochoty pisac juz o tej porze i sie denerwowac,bo nie o tutaj chodzi.

[KaroKa]

Właśnie nie o to tutaj chodzi.To dobrze chociaż,że próbowałaś,ale może,jeszcze jak będziesz miała czas zadzwoń znowu,albo porozmawiaj z mamą poważnie,przedstaw arugmenty itp.Ja też musiałam na początku trochę z tatą się pokłócić i przedyskutować,bo miałam mieć świnkę,ale jedną i jak usłyszał,że miałam na myśli dwie to już nie było tak różowo.Ale przegadaliśmy wszystko i się zgodził.Nie wiem jak jest z kotem czy psem,moja siostra ma psa,ale on jest tak walnęty,że mu tam wszystko obojętnie .Mogę ci powiedzieć z doświadczenia,że jak czekałam na drugą świnkę,aż urośnie w hodowli,to ta pierwsza była strasznie osowiała.Jak ją brałam na ręce to się cały czas darła i jakaś dzika się zrobiła.A od czasu kiedy są we dwie,to pierwsza odzyskała do mnie zaufanie,i oby dwie szaleją po klatce.Więc,nie piszę tego bezpodstawnie,jak może uważasz.

[Konto usunięte]

Ja już skończyłam dyskusje na temat. Moja mama sie nie zgodzi na dwie świnki,chyba ze jakimś cudem ją przekonam w co wątpie. Jeliś sie uda to bedzie dobrze. Z reszta mam juz teraz dwa samce na oku,ale mamuśka sobie ubzdurała,ze śmierdzą wiec nie wiem jak do niej dotrzeć.

[Konto usunięte]

No cóż, będę się powtarzać.
Albo weź dwie, albo wcale. Chyba, że weźmiesz świnkę do adopcji solo, takie też są. Bo nie wiem czy wiesz, ale każdy zwierzak ma swoje potrzeby, nawet taka mała świnka...W profilu masz napisane, że jesteś pełnoletnia. Wydaje mi się, że osoby dorosłe powinny być bardziej odpowiedzialne niż dzieci. Przynajmniej tak się utarło...Nawet ja-uczennica gimnazjum- nie jestem wstanie siedzieć ze świnką trzy godziny dziennie, oczywiście podczas nauki, a nie wakacji jak teraz. No chyba, że jesteś wybitną uczennicą z pamięcią jak z filmu
Spróbuj zrozumieć, jeśli nie możesz zapewnić odpowiednich warunków zwierzakowi-zrezygnuj z niego! Tak będzie lepiej. I tak dużo zwierząt cierpi już przez nieodpowiedzialnych właścicieli.

[Laraine]

Świnka Rozetka, kłania się czytanie ze zrozumieniem panno ja nie twierdzę, że nie podołasz opiece nad świnką. Mówię tylko, że świnki są stadne, i że skoro nie możesz adoptować aspołecznej, ani przygarnąć dwóch, to nie powinnaś mieć świnki i tyle. Dobrze wiesz że to zwierzaki stadne, nie możesz mieć dwóch a mimo tego chcesz sobie świnkę sprawić? No ja tu jednak dostrzegam egoizm, przykre, że ty nie. Ani ty, ani twoja mama nie zastąpicie śwince drugiej świnki. Gdyby ciebie ktoś zamknął w mieszkaniu z szympansem, to co, pasowałoby ci to? Byłabyś szczęśliwa? Chyba nie do końca, bo jednak wolałabyś drugiego człowieka, z którym możesz pogadać, pożartować, prawda? Widzisz, to dziwne, bo małpa jest człowiekowi bliższa, niż człowiek śwince morskiej.
Skąd wiesz, że twoja papużka jest szczęśliwa? Powiedziała ci? Daruj sobie takie argumenty. To, że je, pije, bawi się, fruwa, wcale nie oznacza, że jest szczęśliwa. Nie wiesz co czuje "w środku". Nie miałaś dwóch papużek, więc nie możesz stwierdzić, że lepiej jej samej niż z koleżanką.
Wybacz, ale co to jest 5 godzin dziennie, w przeciągu 24 godzin? Poświęcisz śwince 5 godzin, a 19 będzie siedzieć sama i znudzona. To, że twoja mama jest cały czas w domu, to nie argument. Chyba ma też inne rzeczy do roboty niż siedzenie cały dzień ze świnką? Warunki warunkami, jeśli nie masz ich na dwie świnki to po co się tak przy nich upierasz? Nie możesz śwince zapewnić tego co potrzebuje, bo potrzebuje drugiej świnki, ale uparcie chcesz ją mieć. Więc to jest egoizm. Przestań z tym ocenianiem, że mamy poznać człowieka, bo sama piszesz że NIE MASZ warunków na dwie świnki. To twoje słowa, które my tylko przytaczamy. A to, że dziewczyna z SPŚM raz nie odebrała telefonu, to nic nie znaczy. Trochę cierpliwości.

Możesz zadzwonić do zarejestrowanych hodowli, może akurat mają jakąś świnkę do wydania solo?
Możesz mieć jedną świnkę, ale aspołeczną. Chyba tyle możesz zrobić?

[Konto usunięte]

Świnka Rozetka, kłania się czytanie ze zrozumieniem panno ja nie twierdzę, że nie podołasz opiece nad świnką. Mówię tylko, że świnki są stadne, i że skoro nie możesz adoptować aspołecznej, ani przygarnąć dwóch, to nie powinnaś mieć świnki i tyle. Dobrze wiesz że to zwierzaki stadne, nie możesz mieć dwóch a mimo tego chcesz sobie świnkę sprawić? No ja tu jednak dostrzegam egoizm, przykre, że ty nie. Ani ty, ani twoja mama nie zastąpicie śwince drugiej świnki. Gdyby ciebie ktoś zamknął w mieszkaniu z szympansem, to co, pasowałoby ci to? Byłabyś szczęśliwa? Chyba nie do końca, bo jednak wolałabyś drugiego człowieka, z którym możesz pogadać, pożartować, prawda? Widzisz, to dziwne, bo małpa jest człowiekowi bliższa, niż człowiek śwince morskiej.
Skąd wiesz, że twoja papużka jest szczęśliwa? Powiedziała ci? Daruj sobie takie argumenty. To, że je, pije, bawi się, fruwa, wcale nie oznacza, że jest szczęśliwa. Nie wiesz co czuje "w środku". Nie miałaś dwóch papużek, więc nie możesz stwierdzić, że lepiej jej samej niż z koleżanką.
Wybacz, ale co to jest 5 godzin dziennie, w przeciągu 24 godzin? Poświęcisz śwince 5 godzin, a 19 będzie siedzieć sama i znudzona. To, że twoja mama jest cały czas w domu, to nie argument. Chyba ma też inne rzeczy do roboty niż siedzenie cały dzień ze świnką? Warunki warunkami, jeśli nie masz ich na dwie świnki to po co się tak przy nich upierasz? Nie możesz śwince zapewnić tego co potrzebuje, bo potrzebuje drugiej świnki, ale uparcie chcesz ją mieć. Więc to jest egoizm. Przestań z tym ocenianiem, że mamy poznać człowieka, bo sama piszesz że NIE MASZ warunków na dwie świnki. To twoje słowa, które my tylko przytaczamy. A to, że dziewczyna z SPŚM raz nie odebrała telefonu, to nic nie znaczy. Trochę cierpliwości.

Możesz zadzwonić do zarejestrowanych hodowli, może akurat mają jakąś świnkę do wydania solo?
Możesz mieć jedną świnkę, ale aspołeczną. Chyba tyle możesz zrobić?

Weź sie ogarnij dziewczyno. Nie znasz mojej mamy wiec po co piszesz takie cos.? Mnie tez nie znasz osobiscie wiec po co w ogole mnie oceniasz.? Żałuje,ze w ogole napisalam tutaj co kolwiek. Kolejne forum,ktore ocenia człowieka po tym i owym. Tragedia. I jeszcze jedno jesli Ciebie stac na dwie świnki to prosze bardzo,ale moja mama jest taka i nikt tego nie zmieni. Dziekuje za uwage.,

[Konto usunięte]

No cóż, będę się powtarzać.
Albo weź dwie, albo wcale. Chyba, że weźmiesz świnkę do adopcji solo, takie też są. Bo nie wiem czy wiesz, ale każdy zwierzak ma swoje potrzeby, nawet taka mała świnka...W profilu masz napisane, że jesteś pełnoletnia. Wydaje mi się, że osoby dorosłe powinny być bardziej odpowiedzialne niż dzieci. Przynajmniej tak się utarło...Nawet ja-uczennica gimnazjum- nie jestem wstanie siedzieć ze świnką trzy godziny dziennie, oczywiście podczas nauki, a nie wakacji jak teraz. No chyba, że jesteś wybitną uczennicą z pamięcią jak z filmu
Spróbuj zrozumieć, jeśli nie możesz zapewnić odpowiednich warunków zwierzakowi-zrezygnuj z niego! Tak będzie lepiej. I tak dużo zwierząt cierpi już przez nieodpowiedzialnych właścicieli.

I co z tego,że jestem pełnoletnia.? Nie Twój interes.

[Konto usunięte]

Laraine - ja napisałam,że nie mam warunków na świnke/ki.? żenada po prostu.