nie wiem co do długości ale opiekunka mówiła że ma dwu kolorwą sierść, jaśniejszy podszerstek
Dzisiaj zrobiłam mu posłanie... z kartonowego pudełka owinientego (pogryzionym kiedyś przez Ptysia) kocem i wysciełany polarowym kocykiem
taka inwencja twórcza po zobaczeniu że paskudne posłania gabkowe- ani wygodne ani ładne kosztują ok 30 zł
kupię mu jakieś ladne jak mnie zachwyci i bądę pewniejsza że go nie zniszczy w ciągu miesiąca
jeszcze półtora dnia i go poznam :super: :super: :super: :super: :super:
aa Walenty zaczął przychodzić do nas w czasie spacerów po pokoju, ot tak sam z siebie miał ochotę wczoraj pisać ze mną maila, coraz częściej usiadzi chwilę na kolanach, widać że trochę się przyzwyczaił do nas
śmiesznie wygląda jak popatrzy sie na zachowanie Walentego, którego jest wszędzie pełno i Oktana który hmmm jak to ująć z domku najchętniej wychodzi jak ma jakiś smakołyk podany :szok: , jest tak ospały że szok, jak mamy go na kolanach to głaskany śpi jak kot, taki wyciągnięty
ze szczura kot mi sie zrobił, taki Gerfild hehehehehe
Kathlen pisze:Śliczne zwierzaki! Też mam królika, ale innego ubarwienia.
Załącznik Zdjęcie000.jpg nie jest już dostępny
Kathlen Twój królik ma 10 lat?? :szok: :szok:
A tutaj macie jeszcze dwie fotki Jasia