Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Ja i moje świnki :D

Przywitaj się z innymi użytkownikami. Napisz coś o sobie i swoich zwierzakach.
Awatar użytkownika
Princessa
Użytkownik
Posty: 148
Rejestracja: 8 marca 2013, 16:25
Świnki morskie: Chobiczek,Princ(Książe)
Kontaktowanie:

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Princessa » 9 marca 2013, 19:52

Jeśli szybko uzbierasz kasę ocalisz świnkę ja dałam rade bo guzek mały był ja proponuje coś np na allego sprzedawać lub z psami sąsiadek wychodzić na spacer

Obrazek
Obrazek
Buleczka za tęczowym mostem
Kocham cię

Awatar użytkownika

seledynek
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 23:49
Kontaktowanie:

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: seledynek » 9 marca 2013, 20:23

Guz wygląda paskudnie. Nie wierzę, że śwince on nie przeszkadza. Nie rozumiem jak można patrzeć jak zwierzak cierpi... Rozumiem, że nic nie poradzisz na to, że rodzice nie chcą lub nie mogą wydać pieniędzy na leczenie świnki. Jednakże gdy decydujemy się na zwierzaczka to trzeba sobie zdawać sprawę, że to kosztuje (klatka, karma, warzywa, owoce, ściółka itd) i to, że może kiedyś zachorować. To, że wcześniejsze świnki nie chorowały nie znaczy, że wszystkie inne również takie będą. Przecież to żywe stworzenia. A Ty nigdy nie chorujesz? Jak się źle czujesz to mama nie zabierze Cię do lekarza? Nie kupi leków? Powie Ci, że nie ma pieniędzy i pozwoli Ci cierpieć? Świnka morska czuje jak my... Jeżeli Twoich rodziców nie stać na leczenie świnki to proszę oddaj ją nam - Stowarzyszeniu Pomocy Świnkom Morskim. Wyleczymy świnkę i znajdziemy jej dobry domek. Uśpienie świnki przy guzie to tak jakby zabić człowieka za to, że ma złamaną rękę...

A co do klatki to można kupić większą i to za niewielkie pieniążki, po prostu używaną. Warto czasem na giełdę zoologiczną się wybrać, często można tam trafić na okazję.


kropka
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 24 września 2012, 19:57
Kontaktowanie:

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: kropka » 9 marca 2013, 20:26

Posłuchaj Seledynka;stowarzyszenie, to w tym przypadku najlepsze wyjście dla Twojej świnki.


Awatar użytkownika
Fafka123
Użytkownik
Posty: 807
Rejestracja: 13 listopada 2012, 16:08
Lokalizacja: Privet Drive 4
Świnki morskie: Harry (Harold) oraz Inu (Mopek) , dwa kochane czupiradła ♥♥♥
Kontaktowanie:

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Fafka123 » 10 marca 2013, 14:29

Kropka - co?! Seledynek bardzo mądrze napisał. Jeśli nie ma kasy na klatkę wykonaj ją własnoręcznie ;)
Stowarzyszenie Pomocy Świnkom morskim to jest coś jak (po części) dom dziecka. Nie ma warunków na trzymanie świnki to się ją tam po prostu oddaje. I ci ludzie nie winią tego właściciela, sądzę że nie mając warunków na świnkę i oddając ją SPŚM właściciel prosiaka nie jest postrzegany jako osoba nieodpowiedzialna tylko jako ktoś kto wie że nie ma funduszy na leczenie czy cokolwiek innego i zdaje sobie z tego sprawę za czym idzie oczywiście chęć ulżenia zwierzakowi. To żaden wstyd tylko pomoc zwierzęciu i pokazanie że nie jest się egoistą trzymając na siłę świnkę która cierpi.
Ale myślę że Chanties nie chodzi o to że jej mama nie ma funduszy (chociaż zebranie takiej sumy też nie jest łatwe ale rozbijamy skarbonkę i część już mamy,prawda?) tylko chodzi o to że nie chce wydawać na "byle" świnkę morską.

Obrazek
Jest szał,łapki urywa, ogórki latają

Awatar użytkownika
Princessa
Użytkownik
Posty: 148
Rejestracja: 8 marca 2013, 16:25
Świnki morskie: Chobiczek,Princ(Książe)
Kontaktowanie:

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Princessa » 10 marca 2013, 14:38

Dla Chanties to nie jest byle świnka a najdroższy przyjaciel to rodzice zazwyczaj lubią bo jest ale nie przejmują się tym co się dzieje z naszym przyjacielem oni tego po prostu nie czują bo nie są z nim tak blisko jak my

Obrazek
Obrazek
Buleczka za tęczowym mostem
Kocham cię

Konto usunięte

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Konto usunięte » 10 marca 2013, 20:28

seledynek pisze:Guz wygląda paskudnie. Nie wierzę, że śwince on nie przeszkadza. Nie rozumiem jak można patrzeć jak zwierzak cierpi... Rozumiem, że nic nie poradzisz na to, że rodzice nie chcą lub nie mogą wydać pieniędzy na leczenie świnki. Jednakże gdy decydujemy się na zwierzaczka to trzeba sobie zdawać sprawę, że to kosztuje (klatka, karma, warzywa, owoce, ściółka itd) i to, że może kiedyś zachorować. To, że wcześniejsze świnki nie chorowały nie znaczy, że wszystkie inne również takie będą. Przecież to żywe stworzenia. A Ty nigdy nie chorujesz? Jak się źle czujesz to mama nie zabierze Cię do lekarza? Nie kupi leków? Powie Ci, że nie ma pieniędzy i pozwoli Ci cierpieć? Świnka morska czuje jak my... Jeżeli Twoich rodziców nie stać na leczenie świnki to proszę oddaj ją nam - Stowarzyszeniu Pomocy Świnkom Morskim. Wyleczymy świnkę i znajdziemy jej dobry domek. Uśpienie świnki przy guzie to tak jakby zabić człowieka za to, że ma złamaną rękę...

A co do klatki to można kupić większą i to za niewielkie pieniążki, po prostu używaną. Warto czasem na giełdę zoologiczną się wybrać, często można tam trafić na okazję.

Łatka nigdy w życiu nie oddam ponieważ jestem za bardzo do niego przywiązana i on do mnie
Ostatnio z mamą rozmawiałam na temat większej klatki i prawdopodobnie będę ją miała jak tylko będą pieniądze


Konto usunięte

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Konto usunięte » 10 marca 2013, 20:28

kropka pisze:Posłuchaj Seledynka;stowarzyszenie, to w tym przypadku najlepsze wyjście dla Twojej świnki.

ale ja nie oddam Łatka do stowarzyszenia ponieważ jestem za bardzo do niego przywiązana a on do mnie!Rodzice też w życiu by się na takie coś nie zgodzili


Konto usunięte

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Konto usunięte » 10 marca 2013, 20:32

Princessa pisze:Dla Chanties to nie jest byle świnka a najdroższy przyjaciel to rodzice zazwyczaj lubią bo jest ale nie przejmują się tym co się dzieje z naszym przyjacielem oni tego po prostu nie czują bo nie są z nim tak blisko jak my

dobre słowa
ja naprawdę wiem że stowarzyszenie pomaga ale ja za żadne skarby nie oddam Łatka ja go za bardzo kocham,nawet jeśli coś mu się stanie to płaczę bardzo długo i nie mogę sobie wybaczyć,więc proszę nie piszcie żebym go oddała bo w tej chwili też chce mi się płakać jak myślę o tym że ktoś by mi go zabrał


Awatar użytkownika
Fafka123
Użytkownik
Posty: 807
Rejestracja: 13 listopada 2012, 16:08
Lokalizacja: Privet Drive 4
Świnki morskie: Harry (Harold) oraz Inu (Mopek) , dwa kochane czupiradła ♥♥♥
Kontaktowanie:

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Fafka123 » 10 marca 2013, 20:40

Ale płakanie śwince nie pomoże! Proszę, zrozum przejmujesz się swoimi świnkami ale nie umiesz im pomóc. Co z tego że wypłaczesz się nad losem swojej świnki jeżeli nic tym nie wskórasz? Masz kilka wyjść:
1.Oddać świnkę SPŚM
2.Oddać ją komuś kto zapewni jej leczenie weterynaryjne.
3.Zbierać kasę na operację
4.Uświadomić rodziców na cierpienie świnki.
5.Uśpić prosiaka (najmniej rozsądne wyjście ale prosiak tyle nie cierpi...)
Masz oczywiście opcję "prosiak zostaje ze mną i nie idzie do weta" ale jest to w tej chwili największe okrucieństwo jakie można popełnić. Proszę, zrób coś w kierunku tego guza bo jak na razie zachowujesz się egoistycznie.

Obrazek
Jest szał,łapki urywa, ogórki latają

Konto usunięte

Re: Ja i moje świnki :D

Postautor: Konto usunięte » 10 marca 2013, 20:47

Fafka123 pisze:Ale płakanie śwince nie pomoże! Proszę, zrozum przejmujesz się swoimi świnkami ale nie umiesz im pomóc. Co z tego że wypłaczesz się nad losem swojej świnki jeżeli nic tym nie wskórasz? Masz kilka wyjść:
1.Oddać świnkę SPŚM
2.Oddać ją komuś kto zapewni jej leczenie weterynaryjne.
3.Zbierać kasę na operację
4.Uświadomić rodziców na cierpienie świnki.
5.Uśpić prosiaka (najmniej rozsądne wyjście ale prosiak tyle nie cierpi...)
Masz oczywiście opcję "prosiak zostaje ze mną i nie idzie do weta" ale jest to w tej chwili największe okrucieństwo jakie można popełnić. Proszę, zrób coś w kierunku tego guza bo jak na razie zachowujesz się egoistycznie.

no ale co ja mogę jak rodzice tego nie rozumieją,a ja 200 zł uzbieram chyba w 2 lata albo dłużej
babcia też mówi że za dużo kosztuje operacja a też tak bardzo kocha Łatka jak ja.
i proszę was nie dręczcie mnie już tym że jestem egoistyczna,źle robię itp. to po prostu doprowadza mnie do płaczu moja mama też już mówi że niepotrzebnie zaczęłam temat o tym guzie :(


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Powitania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas