Wczoraj lekarz postawil diagnoze - moja świnka ma białaczkę. Jestem załamana

Muszę się przyznać bo popełniłam wielki błąd, gdyż moja świnka jest ze sklepu zoologicznego. Byłam wtedy nieświadomym dzieckiem... Pani doktor powiedziała, że świnki mogą zarażać się nowotoworem, co bardzo mnie zdziwiło.
Czy ktoś z was wie coś na temat białaczki u świnek? Oczywiście leczenie jest juz rozpoczęte, Tosiek dostał sterydy. Jakie są rokowania?