Mam pewien problem. Mam świnki morskie od jakichś pięciu miesięcy dwie - niestety ze sklepu zoologicznego, a nie z hodowli bo tak dostałam


Dodam tylko że na początku miałam nieprzyjemną sytuację. Oba prosiaczki zaklinowały głowy w drewnianym domku ze stresu na nowy dom i nie mogły ich wyciągnąć, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale nie wiem...czy ta świnka może mieć przez to jakąś traumę? Dodam, że bardzo o nie dbam i staram się być ostrożna, ale chciałabym żeby mój prosiaczek się mnie nie bał bo przez to druga świnka też się stresuje.
Czy będzie taki już zawsze czy może jest jakiś sposób żeby go do siebie przekonać?
Bardzo proszę o pomoc