Witam wszystkich serdecznie. Od czterech tygodni mam dwie około dwu miesięczne świnki morskie. Nigdy wcześniej nie miałam styczności ze świnkami. Co dziwne już pierwszego dnia zwiedzały klatke i mogłam zaobserwować u nich popcorning co bardzo mnie ucieszyło. Ogólnie po moich obserwacjach mam wrażenie, że bardziej zajmują się sobą, a ja jak na razie czuję się jak dodatek, który jest tylko od jedzenia, picia i sprzątania. Czytałam że świnki morskie bardzo przywiązują się do ludzi, dlatego też się na nie zdecydowałam. Zależało i nadal mi bardzo zależy na tym, aby mieć zwierzę, z którym mogłabym stworzyć silną więź.
Chciałam swojej śwince zapewnić jak najlepsze warunki, dlatego zdecydowałam się na kupno dwóch świnek, ponieważ przeczytałam, że są stadne, ale teraz zastanawiam się czy to nie był błąd, ponieważ bardziej zajmują się sobą, a przecież nie na tym mi zależało. Jest tak mimo, że dużo z nimi rozmawiam, daje jedzonko z ręki, nienachalnie głaszczę i staram się, aby miały u mnie jak najlepiej. Kiedy wyciągam je osobno piszczą za sobą. Stąd moje pytanie czy jest jakiś sposób, aby bardziej się do mnie przekonały i były do mnie bardziej przywiązane?