Z tego, co czytałem, taki mętny, białawy płyn w kącikach oczu świnki nie jest objawem chorobowym. Świnki nabierają go na łapki i rozcierają po sierści w trakcie mycia pyszczków. Jeśli w oczach nie ma zaschniętych grudek żółtej wydzieliny, nie ma zaczerwienień, etc, to nie jest to stan zapalny. Oczka można przemyć wywarem ze świetlika, lub kropelek ze świetlikiem, ale nie ma powodów do niepokoju.

Zdjęcie z Guinea Lynx przedstawiające fizjologiczną wydzielinę z oka świnki morskiej. Wg cytowanych tam "Chorób świnek morskich" V.C.G Richardson jest to mleczna wydzielina z oka wytwarzana w trakcie normalnego procesu pielęgnacji sierści. Służy do nawilżania oka i skóry.