Czy pociąg seksualny u wykastrowanej świnki jest normalny?

[Elisu]

Moja świnka była kastrowana około 6 tygodni temu. Czytałam gdzieś, że po takim czasie można już świniaczka bezpiecznie połączyć z samiczkami. I właśnie tu zaczynają się schody. Kiedy wypuszczam świnki na wybieg (zazwyczaj po 2 naraz, żeby łatwiej ich było pilnować), Kiki natychmiast zaczyna 'gruchać', nie ważne czy druga świnka to samczyk czy samica. W zasadzie to raczej nie boję się już o ciążę, tylko o to, że Kiki może przygnieść te maleństwa kiedy tak ochoczo się do nich próbuje przystawiać... W końcu waży już ten swój 1 kilogram. Czy jest jakieś ryzyko, że Kiki dalej może zapładniać? I szansa że mu ten pociąg przejdzie?...

Pozdrawiam

[befana30]

ja wyczytalam, ze samce sa plodne do ok.2 tyg po kastracji- ale to chyba zalezy od danego zrodla.
W kazdym badz razie nie powinien ich "zadeptac" , Kiki po prostu chce pokazac " kto tu rzadzi" jesli zachowuje sie tak w stosunku do innych samcow- pewnie wzgledem samic ma to jednak podloze bardziej sensualne, w koncu to ze zostal wykastrowany to nie znaczy, ze przestaja go "pociagac" plec piekna, jednak ryzyko zaplodnienia jest minimalne po tak dlugim okresie kastracji.
Co za tym idzie Kiki nadal bedzie powarkiwal na pozostalych, bedzie zabawnie pchal sie na mniejsze osobniki, ale ich nie zgniecie, spokojnie- zwrocilabym tylko uwage w przyszlosci czy aby miedzy juz doroslymi samcami nie dojdzie do agresywniejszych sytuacji z zebami w roli glownej