Witajcie, cześć
Jestem na forum od lutego,a to właśnie dziś chciałam się pochwalić moimi maluszkami. Nutkę i Nelkę mam od 2 kwietnia, dziewczynki są od tutejszej forumowiczki madzia0902, której w lutym urodziło się 5 łysolków. Do mnie trafiły dwie panienki.
Nelka jest żarłocznym czyścioszkiem. Dosłownie próbowała już wszystkiego, nawet metalowej miseczki, którą aktualnie już wymieniłam bo ją wyrzucały i wszystko wszędzie "latało". Poza tym od 3-4 dni zauważyłam, że młoda zaczyna załatwiać się do kuwetki i nawet specjalnie z norki wyjdzie, żeby pójść siusiu, ewentualnie w klatce, z czego i tak jestem zadowolona bo jest coraz mniej do sprzątania. Nelka jest jeszcze dzikuskiem i na rękach ani jej się śni usiedzieć, za to kiedy już nie może się oprzeć to podejdzie do ręki z jedzeniem. Najbardziej przekupna jest na buraka. Jak na razie jest raczej dominującą świnką, potrafi poczekać aż druga po jedzenie do mnie podejdzie żeby jej ukraść. Nelka od razu była żywiołowym prośkiem, nawet nie widać było że brakuje jej starego stadka, ba! W końcu mogła rządzić. Upatrzyła sobie klatkę jako swój dom i kiedy widzi tam Nutkę od razu do niej idzie i robi porządek, chociaż ostatnio Nutka zaczęła się stawiać. Aktualnie Nelcia waży 510g.
Przedstawiam Wam prawie 2 miesięczną Nelkę.
Nutka jest spokojniejszym prośkiem. Pierwsze dni strasznie tęskniła za swoim dawnym domkiem i całe dnie leżała w norce, jedynie na jedzonko wychodząc, strasznie było mi jej żal. Po jakimś tygodniu zaczęła już brykać z Nelcią na wybiegu, pierwsze zgrzyty,kłótnie. Nutka jest mało wybredna, właściwie zje wszystko co dostanie do miseczki, choć chyba jej ulubionym warzywem jest pomidor. Niestety Nutka jeszcze nie podłapała kuwetki i sika gdzie popadnie, choć mam nadzieję, że maleńka się jeszcze nauczy Nutka praktycznie niczego się już nie boi i pogłaskać się da, do ręki przyjdzie, jedynie z braniem na ręce jest problem, a nie chcę jej też nadto stresować. Choć jak zacznie się ją głaskać to przymyka oczka i zasypia, co jest niesamowitym widokiem. Nutka waży 430 g, jest malutką chudzinką, mimo że naprawdę dużo je.
Oto Nutka:) :