Rudaa pisze:To ja już przestaję powoli rozumieć. Świnka, zwierzątko stadne. Miej przynajmniej dwie, bo wpadnie w depresję jak będzie sama. Informacje o krajach, w których nie można nabyć pojedynczej świnki. Świnka nie może być sama ect. A teraz starcie z rzeczywistością: świnki częściej wszczynają awantury niż się kochają, cud jeśli się tolerują. Walczą o dominację, no i tekst dotyczący tych jakże stadnych zwierząt: jak nie gryzą się do krwi nie oddzielaj... No i gdzie tu sens,gdzie logika? Nie jestem przeciwniczką posiadania kilku świnek, uwielbiam je ponad wszystko, sama mam dwie, dla których zrobiłabym wszystko. Ale po lekturze forum, zastanawiam się, czy aby z tą potrzebą posiadania innej świnki to tak do końca prawda, czy to aby nie tłumaczenie siebie, przed tym, że w domu musi pojawić się kolejne zwierzątko. Bo każdy miłośnik tych zwierzątek wie, ze one uzależniają i rzadko na jednej się kończy
Bo starcie z rzeczywistością bywa bolesne.

