
i że tak powiem dziada i baby brakuje w tej karmie jeszcze:/ jakis popcorn..suchy chleb, całe fistaszki i kolorowe chrupki..i żeby nie było poleciła mi to babka z zoologika. Byłąbym wdzieczna za polecenie jakiejs dobrej karmy:S
w zoologu daja to co maja pod reka, a sam fakt ze miala ja w misce w klatce swiadczy ze jej nie smakuje. Spróbuj innej albo na wage albo tego Winstona np. Nie sugeruj sie sklepem - jak ja miala bym sprawciac warunki takie jak w niektorych zoologach to w klatce 60tce wysokiej z 2 polkami musiala bym trzymac 8 duzych szynszyli jak w jedenym sklepie, albo przyjmowac od kogos tygodniowe swinki nie majac pojecia jak wyglada 3 tygodniowa - z tym sie juz spotkalam w piatek w tym samym sklepie :dobani: , samo to ze trzymaja swinki razem nie patrzac na plec to pol biedy, ale trzymac 8 szynszyli w klatce ktora dla jednego jest za mala to jest karygodne zachowanie.Kacha pisze:wiesz no...to moj pierwszy prosiak..i akurat w dniu kiedy go kupowalam mieli resztke tej karmy to wyszło za..2-3zeta chyba a chciałam zeby miała tą ktorą dostaje w zoologiku..dzisiaj jej kupie jakąs inną i zobczymy.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości