Właśnie wróciłam od weterynarza okazało się że jak biszkopt złamał dolne zęby to górne ( podobno przerośnięte) raniły mu pyszczek na dole i przez to oszczędzał się z gryzieniem. Weterynarz je ukrócił i mam nadzieje że wszystko wróci do normy...Teraz jak wróciliśmy do domu jest w niewielkim szoku i siedzi pod hamakiem i się ukrywa. Mam nadzieje że wróci mu forma i zacznie jeść w końcu. Podałam mu dziś Cebion i mam nadzieje że też coś pomoże w powrocie do zdrowia... Jak myślicie jest możliwe to co mówił lekarz?
Aha ... No to teraz pozostało czekać aż odrosną i Biszkopt zacznie normalnie jeść... dziś poszperał coś w sianku, dostał natkę pietruszki (bardzo chciał ją zjeść) ale tylko odmulał...Dokarmiam go jabłuszkiem tartym bo to tylko przez strzykawkę przechodzi próbowałam z marchewką ale z tym ciężko nawet jak zetrę ją to nie chce przejść a z miseczki nie chce za bardzo brać... Ile mniej więcej trwa odrastanie ząbków? Mam nadzieję że będzie już wszystko w porządku...
Udało się Biszkopt teraz śmiga po wybiegu I je co tylko może Ma lekkie problemy z tymi większymi kawałkami w karmie... ale mam nadzieje że się przekona Wszystko wróciło do normy