Kompletnie chora świnka :(

[tinulinka]

Bardzo szkoda, przepłakałam wczoraj pół dnia Ale nie mam zamiaru tak tego zostawić... Zadzwoniłam do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami oni mnie gdzieś tam przekierowali do jakiegoś sanepidu weterynaryjnego czy coś i po prostu zgłosiłam że w tym sklepie zoologicznym są nieodpowiednie warunki dla zwierząt. Pan powiedział, że pójdą sprawdzić, ale nie wiadomo, czy coś to da. Może chociaż jakimś innym zwierzakom pomogę...

[Cavialina]

Paradoksalnie największą pomocą jest nie kupowanie ich ze sklepu, napędza to handel. A ludzie ? W sklepach zoologicznych nie szukają miłośników zwierząt i tych co się trochę na nich znają, szukają osób które się znają na handlu... Stąd mają często personel, który dobrze handluje i wciska klientom mnóstwo niepotrzebnych rzeczy ale nie potrafi odróżnić nawet płci u zwierząt. Zgłaszanie takich spraw może pomóc poprawić warunki, ale sklepy zaopatrują się u pseudohodowli, które nie dbają o zdrowie zwierząt a o zysk, dopóki zwierzęta się sprzedają będą dalej je rozmnażać dla pieniędzy minimalizując koszty jak najbardziej i nie zwracając uwagi na ich zdrowie. Sklep mógł więc dostać chorą świnkę prosto od nich. To że była chora nie musi oznaczać winy samego sklepu a "hodowcy" od którego dostał świnki.

[merida91]

Ale bardzo możliwe, że sklep zaniedbał już do końca. Wiem, bo sama mam jedną taką świnkę. Wodę miał zasypaną trotami (bo była w misce), karma? jakiś syf, same ziarna. Wzięłam go stamtąd ledwo żywego... I udało mi się go uratować...

[thelovspig]

I jak świnka?

[Bibu]

Użytkownik był ostatni raz w lipcu na tym forum... Wątpię, by odpisał.