Dona - ten środek przeciwzapalny i przeciwbólowy odstawiłam śwince. Wczoraj na wizycie prosiak dostał jakiś zastrzyk nawadniający, coś z witaminami i na świerzba. Ząbki ma w porządku, póki co mu nie przerosły. W poniedziałek mam zawieźć bobki (z trzech dni) i mocz do analizy. Mam mu podawać dwa razy dziennie po 4 krople Rodikolanu. Co zauważyłam - wczoraj po powrocie do domu prosiaczek zaczął jeść nasionka, sianko, chrupał marchewkę, waga poszła mu do wieczora trochę w górę - bardzo się ucieszyłam. Wieczorem ważył 658 gram, nakarmiłam go karmą ratunkową i dodałam do niej 4 krople Rodikolanu. Jak go wkładałam do klatki to zaczął wcinać sianko, w nocy słyszałam jak chrupie jabłuszko. Nastrój miał dobry, nawet pobiegał trochę po klatce z drugim prosiaczkiem. Natomiast rano siedział znowu osowiały w kącie klatki, zważyłam go i... miał 603 gramy
![Zdenerwowany :-/](./images/smilies/icon_acid.gif)
W ciągu dnia dokarmiałam go kilka razy, ponadto kilka razy widziałam jak wcina nasionka, sianko, ogórka, koperek, jabłuszko, arbuza itp., cały czas jak zerkałam to coś przegryzał. Ale były momenty kiedy siedział skulony, z nastroszoną sierścią w kącie klatki, bez ruchu. Teraz waży 630 gramy. Ja już zupełnie tego nie rozumiem... tak bym chciała wiedzieć co mu dolega. Weterynarka powiedziała, że u nich badania krwi nie wykonują, tylko w klinice w Krakowie, mam jej natomiast dostarczyć do analizy kupki i mocz jutro. Powiedziała, że przy pierwszej wizycie dostał zastrzyk na pasożyty wewnętrzne, więc to raczej wyklucza, aczkolwiek powiedziała, że ten zastrzyk nie działa na jeden rodzaj pasożytów wewnętrznych, więc może to to... Naprawdę nie mam już pomysłu na to co mu może dolegać jeżeli to nie ten pasożyt wewnętrzny. Ząbki ma w porządku, brzuszek miękki, tą tylnią łapkę, którą powłóczył kilka dni temu też ma już prawie całkiem sprawną. No po prostu nie wiem co jest grane
![Smutny :-(](./images/smilies/icon_sad.gif)
EDIT:
Może ktoś z Was ma jakiś pomysł co mu może być ? I co jeszcze można by było sprawdzić ?
Ostrzeżenie. Wczoraj cały Twój wątek posporzątałam i pokreśliłam uwagami o używaniu funkcji Edytuj, a Ty wciaż się do tego nie stosujesz. Forum to nie czat.
GalaxySparkle