Nie wiem co się dzieje u niej lecz jest jeszcze taki problem, gdy wyciągam ją z klatki to piszczy ale to chyba dlatego że za przednie łapy ją wyciągam bo jest brudna, po za tym jak trzeba to się porusza po klatce ale nie za często. Pomóżcie co mam zrobić z nią bo o nią dbam i żyje w dobrych warunkach dlatego nie chce żeby Zdechła
 Macie jakieś rozwiązanie oprócz pójścia do weterynarza?
  Macie jakieś rozwiązanie oprócz pójścia do weterynarza? nie długo kupię jej koleżankę ale się boję czy nie zdechnie
 
							
 
 

 
  