Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Dona
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: 21 lutego 2016, 8:28
Lokalizacja: Olsztyn
Świnki morskie: Karmela, Poziomka
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: Dona » 18 kwietnia 2016, 5:59

Możesz też podawać herbatkę koperkową, najlepiej kupioną w aptece. 1 saszetka na szklankę wody. Karmę ratunkową możesz kupić tu http://sklep.ogonek.waw.pl/produkty/kar ... 200_g.html
Jest dość droga, ale warto mieć ją w domu nawet jeśli zostanie. Dobrze że idziesz dzisiaj do weterynarza. Jeśli Wet nie będzie miał karmy ratunkowej na początek, to spróbuj zmielić swoją karmę, i zmieszać z wodą. Taką papką też możesz karmić. mojej Karmelce oprócz probiotykow podawałam również prebiotyk pro-digest. Nie poddawaj się z tą strzykawką, to często jedyna metoda żeby uratować śwince życie. Na początku większość picia/karmy, jest dookoła, ale z czasem i prosiaczek i ty opracujecie najlepszą metodę karmienia. Ja kładłam się na łóżku przykrywałam ręcznikiem, przed sobą na klatce piersiowej trzymałam lewą ręką moją Karmelcie a w prawej trzymałam strzykawke. Widziałam wtedy dobrze pyszczek i mi nie uciekała. Kciukiem lewej ręki delikatnie podnosiłam jej łepek (czasem wystarczyło pogłaskać) a wtedy prawą podawałam z boku między ząbkami strzykawke. Jedno karmienie trwało ok 30 min. Co 2-3 H. Ok 10 ml. I tak około 3 tygodnie. Ale było warto wyzdrowiała.


Awatar użytkownika

Roxiak
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 10 lutego 2015, 18:13
Lokalizacja: Polska
Świnki morskie: Roxi [*] ♥
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: Roxiak » 18 kwietnia 2016, 11:02

Niedługo jadę do weta, a dokładnie ok. 12, bo dopiero wtedy mam transport. Bardzo się boję. Mała ciągle leży w domku, oddycha szybko i mruży oczka. Wygląda na bardzo słabą, ale nie mogę pomóc jej wcześniej :'( Być może to wina karmy, bo nie miałam ostatnio wyjścia i musiałam kupić tą, która była dostępna zamiast VL. Zrobię dziś dla niej specjalne zakupy i wywalę tą karmę, którą posiadam.
Dziękuję :*


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: befana30 » 18 kwietnia 2016, 16:38

Roxiak i jak po wizycie? :)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Roxiak
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 10 lutego 2015, 18:13
Lokalizacja: Polska
Świnki morskie: Roxi [*] ♥
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: Roxiak » 19 kwietnia 2016, 19:51

[*]
18.04.2016r.
Zabrałam Roxi do weterynarza możliwie jak najwcześniej się dało. Okazało się, że mała miała krzywe ząbki od urodzenia i były przerośnięte. Ząbki zablokowały jej język tak, że nie mogła jeść ani pić. Wet podciął jej ząbki, a po zabiegu zrobiło jej się słabo i mdlała. Wet zostawił ją pod 100% tlenem. Zaczęła odzyskiwać przytomność. Nagle znowu jej stan się pogorszył i dostała dawkę adrenaliny. Miałam zaraz lekarza i pani zaproponowała, że przypilnuje prosiaczka. Tak byłoby dla niej lepiej. Pojechałam i po około pół godziny dostałam telefon z tragiczną wiadomością :sad: :( :sad: Roxi odeszła do innych świneczek. Wróciłam do weterynarza. Zastałam tam małe, włochate ciałko, które tkwiło w bezruchu :( Okazało się, że wykończyła ją dwudniowa głodówka przez zęby. Cukier spadł jej do wartości niemierzalnych i nie pomogły zastrzyki, dawka glukozy. Było za późno.
Nie mogę sobie tego wybaczyć. Myślałam, że Roxi je, bo podchodziła do miski i skubała, co nieco. Myślałam. Nie myślałam. A najgorsze jest , że to co brałam za ropkę, to tak naprawdę były skrystalizowane łzy. Mała płakała. Musiała tak cierpieć, a ja tego nie zauważałam. Teraz jedynie pusta, otwarta klatka wypomina mi dzień w dzień tą tragedię :(
Żegnaj Roxi ♥ [*]
Szczerze dziękuję za wszelką pomoc. Pomyślałam, że może chcielibyście znać dalsze losy... a nawet jeśli nie, to musiałam się tym z kimś podzielić, bo nikt nie rozumie jak się teraz czuję.
Chyba nie zaopiekuje się już żadnym zwierzątkiem. To prawdopodobnie mój ostatni wpis na tym forum. Jeszcze raz dziękuję. Mam nadzieję, że wasze prosiaczki będą miały więcej szczęścia.
Do widzenia.


madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: madzia0902 » 19 kwietnia 2016, 20:07

Ojej, bardzo Ci współczuję straty :( Biedna malutka, ale chociaż już nie cierpi. Zrobiłaś wszystko co mogłaś i najszybciej jak mogłaś aby jej pomóc, czasem niestety jesteśmy uzależnieni od innych i nie możemy nic z tym zrobić. Nie wiń się za to i nie rezygnuj z posiadania zwierzątka bo to są cudowne stworzenia. Trzymaj się


Dona
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: 21 lutego 2016, 8:28
Lokalizacja: Olsztyn
Świnki morskie: Karmela, Poziomka
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: Dona » 19 kwietnia 2016, 21:06

Wiem co czujesz bo podczas choroby mojej Karmelci było już tak źle, a weterynarz nie dawał szans, że z płaczem się z nią zegnałam. Bardzo Ci współczuję i rozumiem. Nie obwiniaj się. Czasem pomimo najszczerszych chęci i zaangażowania zwyczajnie się nie udaje. Trzymaj się.


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: GalaxySparkle » 20 kwietnia 2016, 19:28

Nie da się nie płakać. Okropnie cierpiała... Współczuję Ci straty. Moja Peggy też odeszła w gabinecie, a ja już tylko odebrałam telefon z tragiczną wiadomością. Trzymaj się. Zachowaj Roxi w sercu i rozejrzyj się, może niedaleko szuka domku jakaś świneczka, którą pokochasz.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Pomocy! Świnka nie robi kupek i ...

Postautor: befana30 » 21 kwietnia 2016, 7:40

Roxiak pisze:[*]
18.04.2016r.

Żegnaj Roxi ♥ [*]


Smierc pupila jest straszna, rozrywajaca, na forum znajdzie sie mase ludzi ktorzy utracili swoje zwierzatka, ktore w naszych oczach byly jak ludzie- kazdy nietypowy, zachowania i odruchy ktore z miejsca kojarzyly sie z tymi ludzkimi, wiec i smierc jest dotkliwa, to naturalne, na to nie ma lekarstwa tym bardziej kiedy nie mozna sie ostatni raz pozegnac z ukochanym malenstwem.
Zdaje sobie sprawe, ze slowami nijak cie nie podbudujemy, bo jednak ulgi to nie przyniesie, ale naprawde strasznie mi przykro, wiem co czujesz :(
Trzymaj sie cieplutko- z czasem bedzie lepiej, choc teraz sie to wydaje niemozliwe to za pare miesiecy bedziesz w stanie myslec o przygarnieciu nastepnej swinki, a moze chomika? kroliczka czy psa..?
Chociaz Twoj obecny stan emocjonalny nie dopuszcza do siebie mysli, by kiedys na forum wrocic to kto wie moze zaniedlugo znowu zawitasz ;)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas