Mówiąc dry bed masz na myśli ved bed tak ? Takie coś
Klik ? Jeśli tak, to powiem Ci, że te dry bedy są badziewne. U mnie np. w klatce 120 cm miałem to rozłożone i cały czas świnki jak sikały to było mokro, a rezultat był taki że i świnki były od tego mokre. Cudowałem z tym przeróżnie. Dawałem pod to i podkłady higieniczne, i drewniane bobki, i kocyki i cuda na kiju. Nic nie pomagało. Co z tego, że codziennie rano, popołudniu i na wieczór zamiatałem kupki świnek jak i tak to było wilgotne. A jak na to spadło trochę sianka bo świnki rozrabiały to po dwóch czy po trzech dniach zaczynało w pokoju mi śmierdzieć jak ze stajni na wsi. Nie był to miły zapach. Po kolejnych dniach było gorzej. A mam 3 świnki samców. Więc nie skutkowało to, że był dry bed więc zacząłem używać drewniane bobki i na to trociny. Bo to chyba jest najlepsze. Świnki są przynajmniej suche. Siedzą sobie w trocinkach i są zadowolone. Także szkoda, sobie głowę zawracać tym dry bedem, a jak jest taki wilgotny to ciężko się z niego wyczesuje takie drobinki sianka czy jakiś rozdeptanych kupek czy jakiegoś jedzenia. Badziewie to okropne - odradzam. Lepsze są trociny - polecam.