Swinka morska w ciazy

[Sandi]

W jakim tego słowa znaczeniu ? :zdziwiony:

[Verka]

ze sie twojemu wetowi tak podoba - świnki rzadza:D

[Sandi]

O, dzięki
Wiesz, ogólnie nie jest to "mój" weterynarz, bo chodzę to niego tylko z Nadią i chomikiem, w naprawdę ważnych sprawach, jak jest coś pilne.Bo z moim psem idziemy przez łąki i wgl. żeby dotrzeć do takiego jednego DZIĘCIOŁ-WETA. Ten pan jest wzorem do naśladowania, potrafi odgadnąć, co boli dane zwierzę, albo wie, czym jakie zwierzątko karmić.
Raz, miałam takie pisklątko które spadło z gniazda, z bloku [ 4 piętro ] i przeżyło. To była jaskółka. Cały czas darła ten swój dziób i była wiecznie głodna. Miałam ją w klatce dla kanarka w domu. Miała na imię Piszczka. No i nie wiedziałam czym ją karmić. U DZIĘCIOŁ-WETA, pan doradził mi, abym podawała jej co 2 godziny 5 łyżeczek surowego żółtka zmieszanego z dwoma półżywymi muchami. Dzięki temu Piszczka żyła tydzień dłużej, ale i tak bez opieki matki zdechła...

[nugatka]

Pierwsze słyszę, żeby od wąchania ktoś zaszedł w ciążę :wow:. No, ale jeśli świnka w tym momencie miała ruję, to wystarczy kilka sekund, a Ty możesz wcale nie zauważyć, że samiec coś zmajstrował, wystarczy odwrócić głowę i świnki nie będą się "tylko" wąchać. No chyba, że świnki razem nie goniły, a zetknęły się tylko noskami i do widzenia. A poza tym, to nie powinno się śwince organizować takich odwiedzin, bo zwyczajnie oba zwierzątka będą nieszczęśliwe i będą za sobą tęsknić. Najlepiej dokupić swojej śwince drugą, tej samej płci.

[nugatka]

A ten malec to chłopczyk czy dziewczynka? Bo jeśli chłopczyk, to trzeba go odseparować od matki po 3-4 tygodniach, by nie doszło do kolejnej ciąży. Jeśli samiczka, to może zostawisz mamie córeczkę? Świnki to zwierzątka stadne i najlepiej, jeśli ma się ich co najmniej 2. Co robisz z malcem?

[Verka]

no jesli Karmelek przezyje i bedzie dziewczynka to zostawie na pewno jak chlopczyk to wet obiecal nam pomoc znalezc dobry domek,a my mamy 2 świnke chlopczyka - nie jest tata Karmelka i mieszka osobno, wiec moze Karmelek zostanie na stale tak czy inaczej

[Sandi]

Nadia raz tak miała, i potem miałam same kłopoty.
Zaprosiłam moją koleżankę ze swoimi dwoma świnkami : Mikim i Lukasem.
Oczywiście miałam się na baczności i Nadia nie miała bliskiego kontaktu z żadnym z nich, ponieważ ją trzymałam, i dotykała się z Mikim tylko noskami, bo Lukas gdzieś sobie pobiegł. A następnego dnia Nadia siedziała w rogu klatki osowiała, smutna, nie chciała nic zjeść. Poszłam z nią do weterynarza, udzieliłam się na 6 forach o świnkach, i nikt nic nie wiedział. Potem okazało się, że Nadia tęskniła za Mikim, więc więcej się nie spotkają, bo potem same problemy.

[swinkowski]

Cóż, a ja myslę, że tylko do weta, bo nie sądzę, że świnka zaszla by w wciążę od wąchania naprawdę

[tusia1002]

Mojej śwince chyba nic nie zagraż bo widziałam tom świnke tylko dwa razy i tylko jeden raz ją wąchała ale dzięki wam za podpowiedzi piszcie do mnie bo ja twam moge pomuc

[Sandi]

Nikt nie napisze konkretnie do Ciebie, ale napisze na forum, ogólnie, a może akurat ty pomożesz !