Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Duży, twardy brzuch.

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Feliks&Furia
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 15 września 2012, 2:21
Świnki morskie: Feliks i Furia
Kontaktowanie:

Re: Duży, twardy brzuch.

Postautor: Feliks&Furia » 28 października 2012, 0:17

Witam
Ja obecnie mam problem z dużym, twardym brzuszkiem u mojego samczyka. Także podejrzewałam wzdęcie, a że brzuszek nie schodził, udałam się do weta. Feliks miał zrobione najpierw prześwietlenie, które wykluczyło wzdęcie, więc zrobiliśmy jeszcze usg brzucha. Niestety okazało się, że jama otrzewnowa jest wypełniona wodą, czyli wodobrzusze. Także nawet przy podejrzeniu wzdęcia warto to sprawdzić. Wodobrzusze może być spowodowane np. problemami z wątrobą [wg. wikipedii: Niektóre schorzenia w przebiegu których dochodzi do powstania wodobrzusza to nowotwory, niewydolność krążenia, marskość wątroby czy zespół nerczycowy.].
Mój samczyk nie jest już młody, bo ma około 7 lat, także jego organizm nie musi pracować już jak u młodzika, może stąd ten problem...
Ponieważ doktor mówił, że do tej pory wodobrzusze leczył tylko u psów, więc próbujemy tej samej kuracji tylko w dawce dla świnki. Obecnie dostaje Furosemidum w dawce 0,4ml 3xdziennie i mam nadzieję, że dojdzie Feliks do siebie, choć doktor mówił, że ogólnie rokowanie przy wodobrzuszu nie są optymistyczne...
Aha, co ważne, moja świnka przy wodobrzuszu też nie wykazywała takich objawów jak ból brzuszka, brak apetytu czy apatia (a przy wzdęciu pewnie by wystąpiły). Przestrzegam, gdyż sama miałam mnóstwo tych zwierzaczków, a pierwszy raz się spotykam z wodobrzuszem. A może ktoś już miał takie doświadczenia i potrafi mi powiedzieć jak świnkę leczono i czy dało się wyprowadzić ją z tego stanu?
pozdrawiam
Kasia


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Feliks&Furia
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 15 września 2012, 2:21
Świnki morskie: Feliks i Furia
Kontaktowanie:

Re: Duży, twardy brzuch.

Postautor: Feliks&Furia » 1 listopada 2012, 12:39

Po stosowaniu leku miałam wyraźne wrażenie, że brzuszek Feliksa się zmniejszył;), wiec poszłam z nim na kontrole do weta (31.10.12.). USG nie wykazało już płynu w jamie otrzewnowej;) co oznacza, że kuracja pomogła. Jednakże wet od początku mówił, że jeśli kuracja pomoże, to będzie trzeba już cały czas farmakologicznie zapobiegać zbieraniu się płynu w jamie otrzewnowej, gdyż jest to niestety przypadłość nawracająca. Obecnie Feliks ma dostawać 0,2 ml 2 x dziennie tego samego leku, za 2-3 tyg. kontrolna i prawdopodobnie zmiana leku, gdyż Furosemidum jest lekiem, którego nie można stosować ciągle.



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas