Postautor: Sensibles » 30 listopada 2012, 18:41
W podróży siedział na rękach, bo był przestraszony i zestresowany. Teraz ochłonął, i zaczął się bać - normalne zachowanie. Skoro się boi, to nie możesz nic robić na siłę, żeby go jeszcze bardziej nie zrazić. Na początku siedzenie przy klatce, oswajanie świnki ogólnie ze sobą. Że jesteś tam, że mu dajesz jeść i pić itd. Później zaczynamy dawać smakołyki z ręki, i z tego co widzę - jesteś właśnie na tym etapie. Na spokojnie, do kolejnego etapu, czyli próbować głaskać, dotknąć, przejdź dopiero wtedy, kiedy świnka odważnie będzie do Ciebie podchodziła i jadła. Po etapie głaskania możesz zacząć głaskać bez smakołyków, a później próby brania na ręce itd.
Poza tym, było sporo tematów o oswajaniu. Poszukaj w dziale "Zachowanie".
Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.