Ok , bede pamiętała

Myślałam że będzie dobra ponieważ wszystkie możliwe robaczki zostały wymarznięte ale i tak wypłukałam dokładnie tą trawkę .
edit/ zapomniałam napisać co na kolację dostal mój malec ! A więc , na sam spód położyłam pokrojoną w kostke czerwoną paprykę , na nią wyłożyłam równiez pokrojone w kostkę pomidory , następnie te dwie warstwy zasypałam pokrojoną w paseczki marchwią , wokól talerzyka porozkładałam krążki korzenia pietruszki a dla ozdoby na sam czubek ułożyłam listek tego warzywa . Do tej pory sie zajada , niestety nie zrobiłam zdjęcia bo strasznie się domagał , kwiczał w niebo głosy .