Loczek jest wszędzie tam gdzie jest Harry. Inu gdy się czegoś przestraszy szybciutko biegnie pod ... brzuch Harrego. XD
Przekomicznie to wygląda a Harry nie protestuje. Może zrobię zaraz jeszcze jakąś sesyjke

Maluch jest bardzo kontaktowy, rozwala się na kolankach ale jest tak malutki i króciutki że nim ręką przejadę przez główkę jestem juz na zadku

Harry nie jest zazdrosny ale gdy się zabierze malucha z klatki na dłużej niż 5 min zaczyna kwiczeć.