Witam, dopiero co dołączyłam do was i naprawdę jestem przerażona. Jeśli ten temat już się pojawił to bardzo przepraszama ale naprawdę potrzebuję szybkiej odpowiedzi by móc odpowiednio zareagować. Jedną świnkę już straciłam

Od 2 tygodni Lucuś jest z nami. Od pewnego czasu kicha. Byliśmy wczoraj u weterynarza i świnek jest zdrowy pod względem płuc, serduszka, węzłów chłonnych itd. Powiedziano nam, że to alergia na trociny albo na sianko. Usunęłam sianko z klatki ale dziś jest jakby gorzej... Lucyfer jest ruchliwą świnką ale dziś jest wyjątkowo nie spokojny, jest typem niepokornym a dziś cały czas garnie się do mnie. Do tego jakby jedno oczko mu napuchło i nosek. Drapie się i na plecach odkryłam łyse miejsce. Powiedzcie mi proszę doświadczeni ludzie czy to alergia czy lekarz przegapił coś ważniejszego. Ratunku proszę...
Tu są zdjęcia:http://speedy.sh/9mGuh/IMG-0224.JPG