Dzięki za powitanie i miłe słowa o moim prosiaczku

. Dziś już trzeci dzień jak jest z nami i powoli zaczyna się oswajać. Pozwoliła się już nawet obwąchać psu. Poznała również szczurka, który ewidentnie nie był nią zainteresowany. Sprzedawczyni w sklepie zoologicznym, też mówiła że może z niej coś w typie Peruwianki wyrosnąć, a co z niej wyrośnie tak naprawdę to się dopiero okaże. Na razie trochę taka rozetkowata jest (potarganiec mały

), z tym że ma dłuższą niż rozetki i bardziej miła w dotyku i delikatna sierść. Co do koloru (wiem zdjęcia kiepskiej jakości ale wstawię tu niedługo lepsze ) to ona jest beżowo ( taki kolor kawy z mlekiem), biało, srebrzysta. Z tym że odcień sierści na tyłku i głowie rożni się. Na kuperku i tułowiu jest jaśniejszy a na głowie ciemniejszy.