Postautor: Gr0m » 5 marca 2013, 23:32
To , że ktoś tak trzyma, to nie znaczy, że tak jest dobrze. I nie wiem skąd Ty tą "słynną" osobę wziąłeś. Dla jednej świnki MINIMUM to klatka 80 cm, dla dwóch MINIMUM to 100cm i to wartości niezmienne, w mniejszych klatkach trzyma się świnki, które są chore, czyli np mają złamaną łapkę, bo wtedy nie powinny się ruszać. Ile Ci trzeba tłumaczyć żeby dotarło ? Do tego po raz kolejny i nie ja pierwsze Ci tłumaczę, że świnki to zwierzęta stadne , więc muszą być conajmniej dwie, tak więc dla dwóch 100 CM TO MINIMUM! MI-NI-MUM! Więcej razy tłumaczyć nie będę bo mnie coś trafi chyba.
A świnki zdechną, bo chcesz za młode świnki zabrać od matki, a bez mleka matki nie ma szans , że przeżyją. Przez 4 tygodnie muszą mieć dostęp do mleka matki bez względu na to czy piją też wodę, czy jedzą już suchy pokarm, mleko musi być, bo inaczej nie będą się rozwijać.
Chcesz zabić swoją głupotą te zwierzaki, proszę bardzo. Chcesz je męczyć trzymając je w zbyt małej klatce. Rób co chcesz, poddaję się. Pewnie karmy też im nie dasz odpowiedniej, jak widzę Twoje zachowanie wobec nich, ale co tam. Ty będziesz miał je na sumieniu. Ja się poddaję. Miłych wizyt u weterynarza i patrzenia jak świnki się męczą. Ja już w tym temacie udzielać się nie będę, bo to nie na moje nerwy.