Susłowata pisze:No ale po operacji przecież będzie trzeba czymś ranę chyba smarować, nie?
I co, zostawicie to tak?Nie wydaje mi się to dobrym pomysłem, przecież to operacja.... A czymś dezynfekować ranę na pewno trzeba, np. Octeniseptem. No ale są i inne maści pewnie...
Susłowata pisze:No ale...Nie podoba mi się to![]()
A chociaż Octenisept w domu masz? (do dezynfekcji ran)? Albo coś podobnego?
nugatka pisze:Woda utleniona się nie nadaje! Rivanol już tak, a naprawdę kosztuje niewiele (około 3-4zł) - nie trzeba na to recepty.
nugatka pisze:Ale głupoty! Już widzę, jak ten weterynarz zna się na gryzoniach... Także miałam świnkę, która była poddawana narkozie! NIE WOLNO, ABSOLUTNIE NIE WOLNO WYJMOWAĆ ŚWINCE JEDZENIA I PICIA PRZED OPERACJĄ! To nie jest kot czy pies, ale świnka morska, która musi cały czas jeść. Świnka morska ma tak zbudowany układ pokarmowy, że nie będzie wymiotować po podaniu narkozy. Ewentualnie można na dzień przed operacją zrezygnować z podawania warzyw, ale siano i suchą karmę + wodę musi mieć! Każda godzina niejedzenia jest dla świnki groźna, a im bardziej pusty brzuch przed narkozą tym gorzej ją zniesie. Po operacji trzeba będzie ranę przemywać, ale zwykły Rivanol w aptece kosztuje w granicach 3zł, myślę, że to wystarczy (jeśli nie będzie żadnych komplikacji) + gaziki lub zwykłe płatki higieniczne do demakijażu (pewnie mama ma), moczysz tę gazę bądź płatek i przemywasz ranę (Octenistept jest drogi, choć świetny, ale myślę, że wystarczy ten Rivanol), . No świetne podejście mamy... a jak sobie masz radzić sama? Hm... ? Zapewne po samej operacji świnka dostanie lek przeciwbólowy i antybiotyk i trzeba będzie jeszcze iść na kontrolę i podanie leku (ile razy, to zdecyduje weterynarz, może przejdź się któregoś dnia sama, bez świnki, i omów szczegóły zabiegu i opieki pooperacyjnej i kosztów z nią związanych). Trzeba brać pod uwagę fakt, że mogą być powikłania i trzeba będzie jeszcze wydać jakąś kwotę, ale może tak nie będzie i za to trzymam kciuki. Trzymanie świnki po operacji na trocinach to bardzo zły pomysł. Rolka ligniny w aptece kosztuje około 3-4zł, ale może pójść kilka takich rolek (podkłady są drogie).
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości