Mam dwie świnki samczyki. Od dwóch dni jeden zachowywał się nie swojo, nie ruszał się za dużo, i nie miał apetytu takiego jak zawsze. Gdy go głaskałam zauważyłam że koło oczka kręci się robaczek. Poczytałam i obawiam się że są to wszoły.
Mam pytanie odnosnie tych pasożytów. Skoro jedna swinka je ma, to z pewnością druga tez bedzie miala. Czy przenosic drugą do akwarium czy juz za późno?
I czy jesli pojade do weterynarza we wtorek a dzis jest w niedziela to czy nie zaszkodzi to bardziej swince?
Nie mam jak sie dostac jutro do weta, a boje sie o moje swinki.
I czy moge sama pomuc jakos malemu?