Ale dzis mnie zdenerwowal bo strasznie kwiczal, chociaz ma jedzenie i sianko, dostal marchewke i dalej kwiczal, dostal selerka to sie uciszyl, pozniej znow kwiczal ;/ Ale juz na szczescie cicho jest bo spi

Rozpiescil sie bo dostawal na zawolanie jedzenie a teraz ciezko oduczyc, w dzien to jeszcze co innego, ale jak kwiczy o 22 to nie bardzo ;p