Moje świnki również jedzą z kul, to bardzo praktyczne i higieniczne, bo świnki nie depczą siana i nie sikają na nie. To ważne, bo RAZ zasikane siano potwornie śmierdzi skarpetami

, DWA na zasikanym sianie chwila moment i są bakterie i grzyby.
Tam gdzie w boksach u mnie nie ma kul związuję siano gumką recepturką tworząc jakby mini snopek.