vagina_denata pisze:Tam trochę inaczej przedstawiłaś sytuację. Problem leży nie w tym, że świnki potrzebują czasu na zapoznanie (i wtedy można świnki zapoznawać stopniowo, przez kraty, na wybiegu etc), a w tym, że na przemian ich łączyłaś, rozdzielałaś, raz były razem, raz osobno, raz mieszkają w jednej klatce, raz w innej, totalnie im namieszałaś. Teraz to łączenie może potrwać i ruski rok.
Zdecyduj się czy ich trzymasz razem czy osobno i się trzymaj jednego rozwiązania dłużej niż godzinę...
vagina_denata pisze:No i błąd bo tak się nie robi, co już wiele osób przede mną napisało. U mnie świnie też się goniły, terkotały, molestowały i podgryzały w zady, minął tydzień czy dwa i przestały, a teraz są najbardziej zgraną parą świata. Nic poważnego nie mogą sobie zrobić, bo świnki nawet jak gryzą nie robią tego tak by zrobić przeciwnikowi prawdziwą krzywdę.
Chanties pisze:vagina_denata pisze:No i błąd bo tak się nie robi, co już wiele osób przede mną napisało. U mnie świnie też się goniły, terkotały, molestowały i podgryzały w zady, minął tydzień czy dwa i przestały, a teraz są najbardziej zgraną parą świata. Nic poważnego nie mogą sobie zrobić, bo świnki nawet jak gryzą nie robią tego tak by zrobić przeciwnikowi prawdziwą krzywdę.
ale ja do szkoły chodzę
i mama też mi nie pozwala wkładać ich razem do klatki na nocZobaczę jak to z tym będzie...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość