pomocy!!!

[Fafka123]

Gdyby nie było tylu rzeczy do których można sie "przyczepić" to by inni Cie nie krytykowali... Skoro za wszystko dostajesz opiernicz znaczy, że wszystko robisz źle. Nie umiesz przyswajać informacji tym bardziej będziesz krytykowana i poprawiana. Twoja mama i koleżanki wiedzą lepiej, no oczywiście. Ja nie rejestrowałabym się na forum stowarzyszenia które odbiera świnki jesli sama wcześniej kwalifikowałam się do takowego zwierza odebrania... Ale to jest moje zdanie, Ty wiesz lepiej niż masa forumowiczów Tutaj też wiedzą co robić ale ty nie słuchasz - ot cała tajemnica Tej niewiedzy. Tam również po niedługim czasie zaczniesz być poprawiana przez użytkowników Caviarni bo tam tak samo jak tu forumowicze nie są ślepi. Ale co ja tam wiem, niech doradzi Ci Twoja koleżanka czy mama.... Może chamsko napisałam ale trudno. W życiu liczy się szczerośc którą właśnie Ci sprzedałam. Jeśli właśnie tym postem kończysz przygodę z Cavią od razu napiszę: żegnam.

[Mufeska]

It's time to say goodbye!

Rób co chcesz, ale jeżeli myślisz, że na Caviarnii również nie zaczną cię krytykować za to, co robisz ze świnkami, to się mylisz, bo to, co ty wyczyniasz to jakaś masakra. Nie wiem, dlaczego insynuujesz, że użytkownicy tego forum nie znają się na prosiakach. Znają się, i to dużo lepiej niż twoi znajomi i krewni.
Pozdrawiam i mam nadzieję, żeTofik i Pako doczekają czasów, w których dorośniesz do opieki nad nimi.

[Avonis]

Łatek i Pako

Pako i Tofik :c

[Mufeska]

Pfuuu! Przepraszam, przepraszam, pomyłka!

[vagina_denata]

Nie no jak tu się rejestrowałam że będzie fajnie a tu cały czas tylko o oddawaniu świnek, do widzenia, papa, moje konto tu już nigdy nie będzie, mam dosyć, teraz na Caviarni będę się dopytywać bo wiem że tam wiedzą co robić

Owszem wiedzą, jest tam wiele osób z bardzo bogatą wiedzą i doświadczeniem. I jestem przekonana, że gdybyś tam napisała, że przez tak długi czas trzymałaś świnkę świnkę z gigantycznym guzem na boku bez żadnego leczenia i generalnie uważasz to za zbędne pospadaliby z krzeseł.
Tyle osób pisze ci, co robisz źle, a ty zamiast zastanowić się na swoim postępowaniem obrażasz się. To niepoważne.

[surowka]

Hej. Nie chcę się wtrącać tutaj w rozmowę, ale mam podobny problem. Mam Mikę, która ma 6 miesięcy i około 2 miesiące temu urodziła mi dwie małe świnki (niestety była już w ciąży jak ją brałam, o czym nie wiedziałam). Urodził się samiec, który został oddany i samiczka, która została z moją Miką. Do tej pory świnki były raczej przyjazne w stosunku do siebie, ale od pewnego czasu widzę że Mika wrogo grucha na Małą, przepędza ją z hamaczka i Mała ogólnie od niej ucieka. Niedawno miała (Mała) też strupki na pyszczku, aczkolwiek nie było to nic poważnego. Zostało zdezynfekowane, posmarowane maścią nagietkową i wszystko się zagoiło. Myślicie, że świnki ustalają hierarchię? Tak po 2 miesiącach przebywania razem? Dodam, że klatkę mam dość dużą - 100cm, więc to raczej nie jest walka o wygodne miejsce

[SPŚM]

I jestem przekonana, że gdybyś tam napisała, że przez tak długi czas trzymałaś świnkę świnkę z gigantycznym guzem na boku bez żadnego leczenia i generalnie uważasz to za zbędne pospadaliby z krzeseł.

Tam od razu pospadali Wysłałoby się ekipę i zwierzęta by chociaż nie cierpiały.

[surowka]

A czy mogę prosić o odpowiedź do mojego postu wyżej? Może ktoś doświadczony coś doradzi. Ja nigdy nie miałam takiej sytuacji i tak na chłopski rozum na razie się nie wtrącam. Ale z drugiej strony ile może trwać takie ustalanie hierarchii?

[SPŚM]

1. Klatka nigdy nie jest "dość duża"
2. Były sytuacje, wśród tymczasujących świnek, że matka po odkarmieniu goniła i atakowała córkę. Póki nie widzę zachowania świnek, to nie wiele pomogę.

[surowka]

1. Chodzilo mi o to, ze klatka nie jest malutka. Tym bardziej, ze swinki sa codziennie poza nia.
2. Zachowanie mogę jedynie opisac. Mika nie biega za Felcia tylko, gdy ta podchodzi to wrogo grucha i ją odpędza od siebie, gdy Fela zajmie się sobą to raczej nie ma spięć.
3. W przypadku gdyby zachowanie sie nie zmienilo, badz zaostrzylo konieczne bedzie rozdzielenie swinek?