Właśnie wróciłam od weterynarza, bardzo miła pani.
Świnka się trochę przeziębiła, ale powiedziała, że to normalne, zmieniła miejsce zamieszkania, inne ma teraz warunki. Dała Kubusiowi dwa zastrzyki - biedulek

Jakieś na odporność, z witaminami itp. Mi dała takie 4 strzykawki, w których jest specjalny antybiotyk dla Kuby i mam go podawać doustnie codziennie przez 4 dni, powinno pomóc + umyła mu oczka solą fizjologiczną, prawe mu troszkę bardziej ropieje od lewego, ale mówiła, że nie jest źle, że powinno wystarczyć przemywać przegotowaną wodą, a jak nie pomoże to kupić krople dla ludzi do oka.
