Aneta i Egon
Aneta to oczywiście ja
Egon zawitał do naszej rodziny jakiś miesiąc temu. Jak na razie nauczył się doskonale reagować na swoje imię i nie wpadać w zbytnią panikę na widok naszej 2,5 letniej córki.
A ja, no cóż... jeszcze nie minął mi etap silnego zauroczenia, więc cieszę się bardzo, że mam okropnie wyrozumiałego męża
A oto Egon

