Każda ciąża osłabia świnkę, a ona może już parę godzin po porodzie ponownie w nią zajść... dlatego najlepiej dla zdrowia świnek wykastrować samczyka jeszcze zanim się urodzą młode, bo rozumiem, że samiczka jest w ciąży?? lub je po prostu rozdzielić...
Może, ale nie musi. Trudno przewidzieć. Spotkaliśmy się zarówno z sytuacją, gdzie dwie ciężarne się pobiły ze sobą (o jedzenie i lokum), jak i z sytuacją, że żyły w zgodzie nawet po porodzie i karmiły sobie nawzajem młode. Takie same sytuacje były, jak na DT była ciężarna, a nieciężarną.
Chyba wszystkie żywiołowe i radosne świnki tak buszują. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że mojej zdarza się też czasami w nocy sobie powojować, a wtedy sen z głowy Czasami to się aż martwię, żeby się nie uszkodziła jak tak przewraca ten dom, miskę, wskakuje na wszystko i pod wszystko, a trociny wylatują z klatki tonami :p