Spokojnie da się

Moja Iga oswajała się bardzo długo ponad miesiąc nawet i do dziś jeszcze sam moment brania ją na ręce jest dla niej przerażający, a dziewczyna jest u nas już 10 miesięcy

Znów mój Tofiś mimo, że się u mnie urodził nadal się boi, chodź na kolankach się wyciąga i przyjemnie mruczy

każda świnka jest inna

przyjdzie też czas na Bilego

przekupuj go pietruszką, ogórkiem

ja u Igi robiłam tak aby jadła mi z ręki, czyli trzymałam ogóra i jak chciała zjeść musiała jeść jak ja trzymałam, tym sposobem po jakimś czasie jak siadałam przed klatką trzymając przysmak dla niej od razu z klatki wyskakiwała i wdrapywała mi się na kolana i zjadała ze smakiem

Tośkę też tak przekupiłam

próbuj go głaskać jak jest w klatce, nie za każdym razem wyciągając go to zobaczy, że głaskanie nie jest złe, bo nie zawsze mnie wyciągają

życzę powodzenia w oswajaniu
