Postautor: SPŚM » 24 lutego 2014, 15:06
Witam,
jako, że Karina jest Domem Tymczasowym w SPŚM, to znamy dokładnie historię jej świnek. Wszelakie oczernianie, iż rozmnaża potajemnie będzie wiązało się z pomawianiem SPŚM, iż na to przyzwalamy, a to już się kwalifikuje do prokuratury.
Karina ma dwie świnki z hodowli Morświnka, jedną adoptowaną, jedną odebraną ze sklepu. Odebrana ze pseudohodowli na polecenie SPŚM świnka - Luisiana poroniła jakiś czas temu, adoptowana z SPŚM Jeżyna jest w świetnym zdrowiu, a dwie z hodowli Morświnka urodziły.
Do tego w innym pokoju na leczeniu i tymczasie przebywa dwóch samców, które są pod naszą opieką: Fuks (który miał problemy z grzybicą) i Tołdi również odebrany przez SPŚM i umieszczony u Kariny na DT.
Karina jest pod naszą stałą kontrolą, jako ciemnozielona na forum CaviaRNIA, przez członkinie Stowarzyszenia ze Szczecina, a także w stałym kontakcie ze swoim opiekunem adopcyjnym.
Gaya, Karina została wprowadzona w błąd przez hodowczynię. Jeśli nadal chcesz oczerniać innych i bronić hodowców, to zajmij się hodowcami - święci nie jesteście. Mrożenie miotów, leczenie na własną rękę, rozmnażanie bez PODSTAWOWEJ wiedzy genetycznej...
Pozdrawiam.