Cześć
Przedstawiam wam nygusa Bogusia. Jest ze mną od 05.06., wiec już trochę ponad tydzień. Odważny świniak, od początku głośno domagał się o jedzonko, a jak Na początku był problem z dotykaniem go, bo gdy tylko zbliżałam rękę to głośno piszczał, ale teraz jest już coraz lepiej, daje się łapać na krótkie przechadzki i nawet mi z tej ręki je
Uwielbia ogóry i sianko, przedwczoraj pierwszy raz użył poidełka, ale jak się dorwał to już konkretnie, mlaskał przez dobre pół godziny, gdy pańcia próbowała odsypiać.
No hej, Boguś jestem.
Sesja? mhm