Czesanie świnki.

[Petrola]

Dzieki

[amack]

Mam straszny problem z czesaniem mojej świnki jest długowłosa rasy Coronet. Wcześniej nawet dawał się czesać, ale ostatnio (nie wiem z jakiego powodu) strasznie tego nie lubi. Szczególnie przydałoby mu się wyczesać tyłeczek, ale tam to nawet dotknąć się nie da, nie mówiąc o czesaniu. Czeszę go specjalną szczotką kupioną w sklepie zoologicznym. Jakieś rady?

[ewola00]

musisz po prostu nie odpuszczać, tylko cały czas nawet codziennie ją "męczyć" i podczesywać dotąd aż dopniesz swego ;p ona w końcu zrozumie, że nic złego jej nie robisz i się przyzwyczai ;p

[pelasia4444]

Ja głaskam, głaskam i kiedy się wyluzuje to zamiast ręki idzie delikatnie szczotka w ruch. Mam też coronet.

[ewola00]

no widzisz każdy ma swoje sposoby na świnkę, także spróbuj na pewno i Twoja się w końcu przyzwyczai i będzie wręcz lubiła takie zabiegi

[amack]

Dziękuje za odpowiedzi - na razie, zeskakuje mi z rąk - na szczęście na łóżko. Ale później i tak sama wskazuje na kolna, albo kładzie się obok i chce być czesany Więc chyba jednak za to się nie obraża

[Venus]

Ja też mam świnkę morską długowłosą. W sklepie zoologicznym, kupiłam jej szczotkę jak to pani sprzedawczyni opisała : idealną dla gryzoni. Po przybyciu do domu, uradowana, z zakupu, przystąpiłam do czesania świnki. Piszczała i wyrywała się. Widziałam, że sprawiam jej ból. Była to szczotka z metalowymi, ostrymi drucikami (teraz jak się okazało dla psów) Niedługo potem kupiłam sobie szczotkę do włosów z naturalnego włosia z dzika. Mi długo nie posłużyła, więc ją wyparzyłam i teraz idealnie spisuje się na mojej śwince. Może nie była tania, bo ok 40 zł w intermarche , ale radość świnki warta każdej ceny. Gorąco polecam. Świnka POKOCHAŁA zabieg czesania.

[Shaggy]

Hm... Moja prośka też jest długowłosa. Ma 9 miesięcy, żadne głaskanie , przekupywanie ogórkiem nie pomaga... Wystarczy tylko muśnięcie nawet szczoteczką z naturalnym włosiem, a już zrozpaczone jej wrzaski słychać chyba ze dwie ulice dalej! Wyrywa się, wyskakuje na mnie usiłując ukryć mi się we włosach... Nie wiem co z nią zrobić na końcu obstrzygę dziada, bo mi jej żal. Szkoda trochę bo to futerko to jej ozdoba!
Co robić?