Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Uczulenie/drapanie (?)

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
amack
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 13 października 2014, 18:50
Świnki morskie: Świnek
Kontaktowanie:

Uczulenie/drapanie (?)

Postautor: amack » 15 października 2014, 20:42

Mam bardzo dziwny problem z moją świnką. Świnka była od początku w domu moim i mojej mamy (mamy ją "adoptowaną" od wakacji). Teraz jest u mnie na mieszkaniu studenckim. Świnka drapała się praktycznie od początku jak była z nami. Nie ma żadnych zmian skórnych. Nie ma żadnych zmian w okolicy oczu, uszu i innych części ciała. Pomimo tego, że zmieniłam jej niemal wszystko w klatce: miała wcześniej trociny w klatce - zmieniłam jej na pellet, miała wcześniej inną karmę - teraz zmieniłam jej specjalnie na karmę dla długowłosych świnek, jedyne co resztki jej zostały "starego siana", którego używałam jeszcze wcześniej. A świnka mimo to dużo się drapie, nie wiem, czy to przez to, że jest długowłosa czy przez np. "more jedzenie" dostaje: sałatę, seler, marchew, pietruszkę, ogórek zielony, burak (czasami). Pomóżcie, proszę :)


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Szyszka
Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 15 października 2014, 12:35
Świnki morskie: Szyszka, Bajka
Kontaktowanie:

Re: Uczulenie/drapanie (?)

Postautor: Szyszka » 15 października 2014, 23:14

Co jadła przed przyjazdem do Was? Generalnie to żadna z tych rzeczy nie powinna uczulać, chyba że ew. sałata - może mieć metale ciężkie, które wywołują reakcje alergiczne u niektórych.
Jeśli nie ma zmian skórnych typu łysienie, wypadanie włosków, to raczej nie grzybica. Jeśli jesteś z Krakowa/okolic, to możemy machnąć zeskrobiny, pobrać próbkę sierści i sprawdzić, czy to nie jest jakiś grzyb - za friko bo w ramach koła naukowego weterynarii ;) Ostatnio jest wysyp przypadków subklinicznych, bez spektakularnych objawów.
Jest też możliwość, że złapała pasożyta skóry, np. Ornithonyssus, popularny szczególnie u "sklepowych " świnek. Musiałabyś zaobserwowałać, czy otrzepuje się, jest niespokojna w nocy, albo czy widoczne są pasożyty, ale one są tycie, <1mm.
Kolejne pytanie, to jaka jest pielęgnacja sierści? Jest wyczesywana? Stosowaliście kiedykolwiek jakieś łagodne szampony/preparaty do skóry i sierści specjalnie dla świnek?
W przypadku pasożyta albo grzyba sama zmiana pelletu nie wystarczy. Trzeba zastosować konkretny środek bójczy podany "na zwierzę" i na otoczenie.


Awatar użytkownika
amack
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 13 października 2014, 18:50
Świnki morskie: Świnek
Kontaktowanie:

Re: Uczulenie/drapanie (?)

Postautor: amack » 16 października 2014, 9:10

Przed przyjazdem do nas jadła praktycznie to samo co tutaj, tylko wiadomo kupione gdzie indziej ale drapie się jak się drapała dalej. Niestety jestem z Zabrza (Śląsk) - i niestety nie przyjadę, ale chętnie skorzystałabym z Twojej propozycji. Hmm nie wiem ale świnka od dawna nie była w sklepie zoologicznym, chyba jest z jakiejś hodowli - nie wiem dokładnie bo ją adoptowałam od znajomej. Otrzepuje się, ale to długowłosa to poprawia swoje włoski które nachodzą mu na oczy, w nocy jest bardzo spokojny - spi i je ;) Świnka nie była jeszcze ani razu kompana, jest wyczesywana w miarę jak się da wyczesać. Poza tym nic więcej z jego włosami nie robiłam. I sama zgłupiałam już co mu dolega...


Awatar użytkownika
Szyszka
Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 15 października 2014, 12:35
Świnki morskie: Szyszka, Bajka
Kontaktowanie:

Re: Uczulenie/drapanie (?)

Postautor: Szyszka » 16 października 2014, 15:22

Kurcze to szkoda, bo badania mikrobiologiczne to jedyne co mi się nasuwa na tą chwilę. Można kombinować z podłożem i żywieniem i obserwować, co się dzieje po odstawieniu tego czy tamtego, ale to może okazać się b czasochłonne i efekty mogą być wątpliwe.
Najlepszą opcją będzie podejść do weta, tylko jakiegoś świnko-kompetentnego, a nie takiego który cię spławi najprostszą diagnozą świerzba ;) Skoro nie ma zmian skórnych, to nic nie jest oczywiste. Mądry lekarz machnie zeskrobiny / wymaz / pobierze włoski i zrobi pełną diagnostykę, żeby nie faszerować takiego małego organizmu chemią, która może nic nie pomóc. Możesz sama upomnieć się o sprawdzenie skóry pod kątem grzybów, tj. Microsporum, Trichophyton, roztoczy np. Ornithonyssus...opcji jest niestety wiele, ale myślę że jeśli pójdziesz ze znajomością choćby tych nazw, jest mniejsze prawdopodobieństwo, że wet potraktuje cię jak pierwszą lepszą nieświadomą.
Jeśli czegoś się dowiesz albo pojawią się nowe objawy, daj znać. Niestety przez neta pełnej diagnostyki nie zrobię :) ale bardzo jestem ciekawa, co by powiedział wet, który by to obejrzał.



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

  • Dołącz do nas