Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Gryzienie podczas łapania/wyciągania - co robić?

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
cultivation
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 14 maja 2014, 16:12
Lokalizacja: Oświęcim
Świnki morskie: Maja
Kontaktowanie:

Gryzienie podczas łapania/wyciągania - co robić?

Postautor: cultivation » 14 maja 2014, 16:23

Sprawa ma się tak - trzy dni temu zaadoptowałam świnkę morską. Samiczka, Maja, 1,5 roku. Wcześniej mieszkała z kolegą. Musiał ją oddać, bo nie miał dla mnie czasu. Maja jest świnką długowłosą. Przewieźliśmy ją w starej klatce do nas do mieszkania. Ma wszystko tak jak miała, na swoim miejscu, tyle, że jest w nowym mieszkaniu, z nowymi właścicielami. W pierwszy dzień w ogóle nie wychodziła z domku, chyba się nas bała, ale na drugi dzień zaczęła wychodzić. Dziś jest trzeci - wychodzi. Daję się głaskać bez problemu, reaguje na "Maja. Chodź." Dziś nawet jadła mi z ręki, bo wczoraj robiła to bardzo nieufnie, ale dziś mnie obwąchała, 3-4 razy lekko ugryzła w palce ale zjadła wszystko. Milusio się na mnie patrzy, jak ją głaska wydaje odgłos gruchania (wygląda na to, że czuje się dobrze). Wielki problem jest natomiast z wyciąganiem - kiedy włożę jedną rekę do klatki wie, że wszystko jest okej, ale jak mam dwie ręce w klatce to zaczyna mnie gryźć (też lekko) i kręcić się. Ucieka do domku. Chcę ją wyciągnąć, bo nie lubię nieporządku, a w jej klatce nieporządek straszny, bobków dużo, trawy porozsypywanej dużo. Jest też długowłosa, dlatego chcę ją poczesać. Chciałabym doprowadzić do porządku. Z klatki sama nie chce wyjść, wychodzi do połowy drzwiczek, ale więcej nie chce. Nie wiem dlaczego. Poradzicie coś?


Awatar użytkownika

myszkaaa96
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 7 stycznia 2015, 20:12
Kontaktowanie:

Re: Gryzienie podczas łapania/wyciągania - co robić?

Postautor: myszkaaa96 » 13 stycznia 2015, 8:59

Moim zdaniem powinnaś dać jej więcej czasu... Jedyne co to głaskaj ją w klatce, dawaj jedzenie z rąk, żeby się do Ciebie przyzwyczaiła. i próbuj układać ręce tak aby była w ich środku, głaskaj ją wtedy żeby czuła, że jej nic nie grozi. Stopniowo zacznij ją podnosić itd.. Świnki potrzebują dużo czasu .
Pozdrawiam :)


paulap2012
Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 3 października 2014, 18:58
Kontaktowanie:

Re: Gryzienie podczas łapania/wyciągania - co robić?

Postautor: paulap2012 » 13 stycznia 2015, 12:31

Ja na początku robiłam tak że po odczepieniu góry klatki czekałam aż świnka sama wyjdzie najczęściej zwyciężała ciekawość i prosiak sam wychodził na spacer po pokoju a ja mogłam posprzątać klatkę ;-)


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Gryzienie podczas łapania/wyciągania - co robić?

Postautor: GalaxySparkle » 13 stycznia 2015, 16:51

Pierwszy post napisany już daaawno, ale na przyszłość dla osób z podobnym problemem mogę polecić sposób, który podała paulap2012. Podobnie zrobiłam przy pierwszych prządkach u Pepper. Zdjęłam klatkę i wyszłam tylko na chwilę, żeby umyć miseczki (kiedy była jeszcze mała nie zostawiałam jej na długo bez nadzoru z otwartą klatką, bo chciałam być pewna, że cały pokój jest już dobrze zabezpieczony), a po powrocie zobaczyłam malutką na zwiedzaniu poza klatką i wtedy mogłam wziąć resztę do posprzątania.


annes
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 17 stycznia 2015, 11:54
Kontaktowanie:

Re: Gryzienie podczas łapania/wyciągania - co robić?

Postautor: annes » 27 stycznia 2015, 14:44

Moja świnka nie pozwala się wziąć na ręce, uwielbia głaskanie, ale nie pozwala się wziąć na ręce, panicznie boi się dwóch rąk :) nie wiem co robić, bo nie chce by się bała. jedzonko dostaje z rąk.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Gryzienie podczas łapania/wyciągania - co robić?

Postautor: Sensibles » 27 stycznia 2015, 18:16

Moja poprzednia świnka też taka była. Miałam ją długo, i długo próbowałam, ale za nic nie dawała się wyciągać. Myślę, że po prostu trafił Ci się taki charakter. Bo np. prosiak, którego mam teraz - już na drugi dzień, jak u mnie był, leżał na kolanach i spał na rękach. A przy pierwszej nie było mowy o wyciągnięciu z klatki bez pisków i uciekania. Tylko na siłę, jak musiałam.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas