Ja myślałam, że będę mieć jedną świnkę, ale mam dwie od kiedy dowiedziałam się, że powinny być razem. Są to bracia
I polecam. Niewiele więcej roboty, sianko, jedzenie, wszystko i tak musisz kupować, sprzątać tak samo, a świnki są bardzo towarzyskie i przyznam, że bardzo przyjemnie się ogląda ich interakcje między sobą

teraz jak widzę, jak zachowują się dwie świnki, jak często "rozmawiają" i się bawią - nie zdecydowalabym się na jedną świnkę nigdy. Także pomyśl jeszcze, to nie dwa psy czy koty, nie dołożą dwukrotnie więcej obowiązków, a będą znacznie bardziej szczęśliwe

w końcu zwierzątko kupujesz między innymi właśnie po to, by się nim opiekować i dawać mu radość, zapewnić odpowiednie warunki, a gdy ono jest szczęśliwe, to daje radość właścicielowi - dlaczego swince zabrać juz na starcie dużą część radości z życia i skazać na samotność? W niektórych krajach świnki nawet pojedynczo nie są sprzedawane, jest to zakazane. Więc jakieś to podstawy ma

tak jak dla rybek potrzebny jest filtr, dla chomika dużo snu, tak dla świnki towarzysz
