

 pozdrawiam
 pozdrawiam uważam, że to lepszy sposób niż żwirek i siano, które niby nie powinno być przeznaczone do leżenia na dnie klatki (nie każda świnka zachowuje higienę i może na nie nasikac i potem zjeść), choć moje świnki jak czasami dam im siano na podłogę dla rozrywki a nie do pasnika to buszują w nim, skaczą, leżą...
 uważam, że to lepszy sposób niż żwirek i siano, które niby nie powinno być przeznaczone do leżenia na dnie klatki (nie każda świnka zachowuje higienę i może na nie nasikac i potem zjeść), choć moje świnki jak czasami dam im siano na podłogę dla rozrywki a nie do pasnika to buszują w nim, skaczą, leżą...  ale o sianie i żwirku była już długa dyskusja w innym temacie
 ale o sianie i żwirku była już długa dyskusja w innym temacie  niemniej jednak polecam matę. Łatwo się sprząta bobki (zmiotką), żwirek wymieniam raz w tygodniu i jest dobrze. To dobra alternatywa dla dry beda i dostępna w hipermarketach na przykład.
 niemniej jednak polecam matę. Łatwo się sprząta bobki (zmiotką), żwirek wymieniam raz w tygodniu i jest dobrze. To dobra alternatywa dla dry beda i dostępna w hipermarketach na przykład. u mnie akurat maly sie nauczyl sikac tylko  w jeden rog wiec nie ma problemu, a dodatkowo na poczatku mial sianko w pasniku jednak trwalo to jakies 10 min dopoki sam wszystkiegi nie wyciagnac na podloge i sie na tym rozwalal wiec zaoszczedzilam mu roboty i sobie w sprzataniu pozniej obok klatki bo polowe rozsypywal i od razu robie mu takie legowisko.  A jak wiadomo sianko musi miec
  u mnie akurat maly sie nauczyl sikac tylko  w jeden rog wiec nie ma problemu, a dodatkowo na poczatku mial sianko w pasniku jednak trwalo to jakies 10 min dopoki sam wszystkiegi nie wyciagnac na podloge i sie na tym rozwalal wiec zaoszczedzilam mu roboty i sobie w sprzataniu pozniej obok klatki bo polowe rozsypywal i od razu robie mu takie legowisko.  A jak wiadomo sianko musi miec 
Sernik pisze:Najwidoczniej moi rodzice są ze wszystkim na 'nie'. W zoologu nie będzie DryBeda na sto procent, chciałam zamówić przez internet a do tego potrzebny jest tata. Ale oczywiście wymyślił milion głupich powodów, żeby DryBeda nie kupić (dodam, że za moje pieniądze)- bo to będzie twarde, bo mocz wsiąknie i będzie śmierdzieć, bo świnka ma chodzić po trocinach a nie po jakimś dywanie, bo tam jest napisane, że to legowisko dla psa, bo trociny można spalić a ta mata będzie gnić.. Jak mu tłumaczę, to nie słucha. Ale cóż, może go jakoś namówię. I dla mnie i dla świnki jest to rozwiązanie lesze niż trociny.
 i po sprawie
 i po sprawie  tatuś będzie postawiony przed faktem dokonanym, a skoro się już zapłaciło to przecież nie wyrzuci i nie będzie kazał Ci oddać, bo to nie Ty zamawiałaś.
 tatuś będzie postawiony przed faktem dokonanym, a skoro się już zapłaciło to przecież nie wyrzuci i nie będzie kazał Ci oddać, bo to nie Ty zamawiałaś. Jednak udało się, sporo namawiania, ale się udało. Co prawda marudził przy tym jakby mu to robiło różnicę na co wydaję własne pieniądze. W każdym razie, jak mata przyjdzie to postaram się napisać jak się sprawuje
 Jednak udało się, sporo namawiania, ale się udało. Co prawda marudził przy tym jakby mu to robiło różnicę na co wydaję własne pieniądze. W każdym razie, jak mata przyjdzie to postaram się napisać jak się sprawuje 
arwena_oka pisze:Na żwirku od nich jeszcze się nigdy nie zawiodłam.
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=90030&us_id=35683612
 Dostałam zwykły pellet opałowy, który na dodatek śmierdział benzyną
 Dostałam zwykły pellet opałowy, który na dodatek śmierdział benzyną   
   
   Oczywiście w aukcji napisane było, że to super ekonomiczny żwirek dla gryzoni i kotów...
 Oczywiście w aukcji napisane było, że to super ekonomiczny żwirek dla gryzoni i kotów...  




 )
 )
 
							Wróć do „Sprzątanie i podłoża”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości