wie-kot pisze:Ja pod trociny, których się niedługo pozbędę kładłam podkład higienuczny (taki z apteki, na jednej stronie chłonna bawełna lub coś w ten deseń, a z drugiej jakby cienka cerata). Po 3 dniach i tak trzeba sprzątnąć. Mam nadziwje, że drybed się sprawdzi lepiej. Od biedy lepsze to pod trociny niż one same. Ja na szczęście musiałam przekonać męża... najpierw na jedną potem na drugą świnkę. Od dziś jest z nami

ja używam drybedu od miesiąca i jestem bardzo zadowolona
 pod spod najpierw kladłam właśnie podklad ale stwierdzilam ze to za drogi interes i klade pod spod gruba warstwe trocin
 pod spod najpierw kladłam właśnie podklad ale stwierdzilam ze to za drogi interes i klade pod spod gruba warstwe trocin  niestety zapach caly czas jest nieprzyjemny
 niestety zapach caly czas jest nieprzyjemny   
 największym problem z drybed'em jest to że trzeba codziennie wybierać bobki , siano i resztki jedzenia
 
							 niby transport to nie problem , ale jaka mam pewnosc ze swinka dotrze do mnie  cala i zdrowa ?
 niby transport to nie problem , ale jaka mam pewnosc ze swinka dotrze do mnie  cala i zdrowa ?
