Kupki swinek

[lheliasz]

Witam nie wiem czy ktoś już przede mną o tym wspomniał ale UNIKAJ Polskich firm. Polecam Vitakraft i Versele-laga

[Fafka123]

Troche dawno ten ostatni post ... Ale no cóż , potrzebuje pomocy/rady . Nie licze ze szybko mi ktos odpowie ale jednak mam nadzieję że w porę . Mój prosiak właściwie to dzisiaj zaczął mnie niepokoić . Większość dnia dzisiejszego przespał , nielicząc porannej głupawki . Wydalił mało - jak na jego możliwości . Domagał sie dziś strasznie o warzywka które oczywiście dostał ALE no właśnie , ale nie zjadł jak dotąd uwielbianych przez niego warzyw . Dostał pomidora , marchew i paprykę (dostał by jeszcze ogórka ale jak wcześniej napisałam odwidział się mu ) zjadł marchew , papryke ale tylko trochę poskubał pomidora . Mnie to niepokoi bo zazwyczaj zjadał WSZYSTKO co spotkał na swojej drodze , ale moze to być po prostu normalne zachowanie , nie mial dziś na to ochoty i już . Do miski z karma dostał same pyszności - suszki HP które jadł bez opamiętania ale dziś nie ruszył nic . Mało sie tez dziś napił , raz go na tym przylapałam . I jak wspomniałam wczesniej mało wydalił i to mnie zaniepokoiło najbardziej . Obecnie spi , niedawno stał na połce jak wryty , jakby zapomnial ze w ogóle cos umie . To nie był "paraliż strachu" , byłam tam tylko ja i nie wykonywałam jakiś gwałtownych ruchów . Wiem ze z pewnościa Wasza radą bedzie udanie się do weta co oczywiście zrobię niestety dopiero w poniedziałek ;/ i chcę teraz spróbowac udzielić mu jakiejkolwiek pomocy która mogłaby nieco go wspomóc . Kupa jest normalna , próbuje sie pocieszyć tym że po prostu może mieć gorszy dzień i nie mieć ochoty na harce/zabawę . Nie był dzis na wybiegu ponieważ tydzień nie było mnie w szkole i musiałam przepisywac zeszyty a do tego nadganiać z materiałem i nie miałam czasu go pilnować , za to był chwile na moim łóżku i kolankach . Zachowywał tak jak się zwykle zachowuje na lóżku , znajduje ciemny kąt , poskubie poduszki i tyle .
edit/ mozliwe że jest to spowodowane brakiem towarzysza (?)

[Engi]

Na razie go obserwuj. Jeśli je, bobki ma normalne to nie ma po co iść do weterynarza. Może po prostu dziś nie miał ochoty na tyle jedzenia. Zwróć uwagę czy je suchą karmę i twarde rzeczy, bo jeśli nie to może mieć przerośnięte zęby. Jednak ja myślę, że twoja świnka miała po prostu gorszy dzień i nie ma się czym martwić jeszcze co do tego, że mało wydalił, sprawdź czy jego brzuszek nie jest twardy/wzdęty.

[Fafka123]

Ok , bardzo dziękuję Mam nadzieje że tylko dziś był taki śnięty a juz jutro będzie dobrze. Hmmm ... nie wydaje mi się aby z miski cos znikało ... chociaż, brakuje chipsów brokułowych , to znaczy że zaczął jeśc : ) Brzuszek ma raczej w normie , teraz dorobił kilka "ślicznych" bobków . Jak na razie będę mieć go na oku .

[ankasska]

Dużo tutaj było o kolorach, konsystencji i zapachu bobków, ale ja nie bardzo potrafię odnieść tego do charakterystyki bobków mojej świnki. Świnka ma 2,5 miesiąca. Prawie 2 miesiące temu przygarnęliśmy ją z domowej hodowli i przed przyjściem do nas została odrobaczona (mimo iż nie było u niej widać robaczków). Początkowo nasz prosiaczek miał bezwonne, bardzo ciemne i suche bobki (ale nie łamliwe). Jeśli w klatce były jakieś pokruszone to dlatego, że on je przegryzał. Bobki w zasadzie były bezwonne. Od początku karmiony był Versele-Laga. Początkowo kupiliśmy w zoologicznym na wagę. Karmę jadł w niewielkich ilościach. Od ponad 2 tygodni ma tą samą karmę, ale tym razem zakupioną w fabrycznie zamkniętym opakowaniu. Je ją dużo chętniej. Wcześniej zajadał się głównie siankiem, teraz sianko wcina w nieco mniejszych ilościach. Dostawał różne owoce i warzywa ale zjadał tylko jabłko. Innych owoców i warzyw nie chciał nigdy jeść.

Od około tygodnia bobki Sheldonka zaczęły jaśnieć. W tej chwili są takie brązowo-złociste. Na niektórych bobkach występują ciemno brązowe plamki. Te plamki są wilgotne i w dodatku bobki z takim urozmaiceniem dość mocno cuchną. Odór w jego klatce zaczęłam odczuwać od około czwartku, a dziś powiązałam go z plamkami na bobkach. Wspomniane bobki pojawiają się przede wszystkim w tym brzegu klatki w którym Sheldon sika (zwykł sikać tylko w jednym brzegu). Ten odór i plamki mogą wynikać z tego, że świnka sika na bobki? Jeśli tak to dlaczego ten problem pojawił się dopiero teraz? Czy może śwince dzieje się coś złego i powinnam zabrać ją do weterynarza? Sheldon nie jest apatyczny. Czasem ma takie chwile, że siedzi nieruchomo, ale zaraz skacze po klatce i popiskuje wesoło.

Jeśli chodzi o ściółkę to stosuję trociny, a w brzegu wybranym na sikanie sypię jeszcze drewniany żwirek. Na to wszystko kładę matę łazienkową.

Będę bardzo wdzięczna za jakąś radę.

[glamorousgold]

Witam!
Mam problem nieco inny niż z tego co czytałam w tym temacie..
Z moją swinką było wszystko okej. Ma około 3 miesięcy.
Wczoraj zabrałam ją na weekend do innego miasta. podróż trwała około 4 godzin - autobus, pociąg, autobus. Widać było lekkie przerażenie, po czym się oswoiła i było ok. Jadła cała droge, robiła zwyczajna kupke w zwyczajnej ilości.
Przez ten weekend mieszka a swoim ulubionym reczniczku na podłodze, plus ma swój ulubiony hamak. W nocy podjadła troche karmy i pół niewielkiego pomidora. Ma stały dostęp do suchej karmy, do warzyw oraz sianka.
Problem polega na tym, że dzisiaj nie zrobiła żadnej kupy! Ok, jedną, maleńką-mniejszą niż zazwyczaj. Ale podjada sucha karmę, nie odmawia a wręcz rzuca się do koniczynki, mlecza, sałaty, oraz pietruszki. Natomiast nie tknęła dzisiaj ani pomidora, ani ogórka... Siku robi normalne.
Czy to może być wina braku trocin? - głupie to ale nic normalnego nie przychodzi mi do głowy...

[cornice]

Może świnka wybrała sobie jakieś jedno ulubione miejsce - pod łóżkiem, za szafą, w którym robi kupki a Ty ich nie widzisz? Ma wzdęty albo twardy, powiększony brzuszek? Nie piszczy kiedy ją tam dotykasz?

[paprykaaa]

A może je po prostu zjada

[cornice]

Ale jak zjada to nie znikają w organizmie przecież super by było gdyby tak było, dajesz śwince po urodzeniu trochę karmy, zrobi kupę, zje, zrobi znów i zje i tak 8 lat :p