zabka3101 pisze:Właśnie nie wiem czy sobie już pozwala i zaczyna dokazywac czy też nie. Dość mocno gryzie i to dosłownie zaczyna chwilę po wzięciu jej na ręce. Wydaje mi się że ogólnie przez ostatnie te trzy dni zrobiła się wredniejsza i jakaś taka dziksza. Ja jej w kominku palę bo łysa przecież i żeby cieplutko miała, jak wychodzę to jej po cichutku radio zostawiam a ona do mnie z kiełkami

jak juz dziewczyny wspomnialy wyzej, w pierszej kolejnosci sprawdz jednak ten brzuszek- nabrzmialy i twardy moze sugerowac wzdecia, jak rowniez...ciaze

no wiec na wzdecia pewnie juz wyczytalas, ze koper i staly dostep do siana oraz suchego jedzonka- siano reguluje trawienie i pomaga w przemieszczaniu sie pokarmu, zwroc takze uwage czy aby nie podajesz jej wilgotnej zieleniny, warzyw, owocow i czy nie za duzo- takie "przedobrzanie" tez moze miec negatywne skutki, czyli wzdecia lub biegunke.
Ciaza- jak wspomnialas masz od niecalego miesiaca, a swinka juz prawie 5- jesli bylaby w ciazy to wlasnie po ok.miasiaca mozna juz wyczuc po bokach brzuszka dwie "pileczki" (jesli 2 lub wiecej zarodkow akurat) lub jedna twardsza, a w takim wypadku samiczka strasznie protesuje gdy chcemy ja wziasc na rece, lub chociazby dotykamy brzuszka.
Przyczyna moga byc rowniez komplikacje z ukl. rozrodczym lub kaszak czy nowotwor, ale nie chce cie niepotrzebnie straszyc, po prostu obmacaj delikatnie ten brzuszek i obserwuj jak sie zachowuje, brzuch powinien byc miekki i oczywiscie swinka nie powinna przy takim badaniu protestowac- jesli bedzie nabrzmialy i twardy jak balon wez ja z miejsca do weterynarza, lepiej nie "gdybac" co to moze byc tylko upewnic sie od razu u specjalisty

Inna opcja wiazaca sie z zachowaniem- faktycznie moze jej przeszkadzac te radio, moje na przyklad lubia cisze, wiec podejrzewam ze takie radio, by je draznilo; pomysl czy przez te ostatnie 3 dni zmienilas swoje nawyki, tzn moze wychodzisz z domu na dluzej..? moze przesunelas jej godz. jedzenia..? w tym wypadku tez istnieje mozliwosc, ze sie "obraza"- tez akurat zaobserwowane na moich, radzilabym dobranie kolezanki, musi jej byc strasznie smutno, gdy siedzi tak samotnie- jesli nie masz takiej mozliwosci to przestaw jak sugeruje Kira w miejsce bardziej "towarzyskie"
