zauwazylam, ze moja Pusia tez sobie czasami "przykroci wloski"- dodam, ze nie ma zadnych pasozytow czy chorob skornych, malo tego uwielbia jak jej delikatnie podszczypuje siersc pod brodka, wyciaga glowke wysoko i spokojnie stoi, przychodzi mi wtedy na mysl pies, ktorego sie drapie pod szyja z tym wyciaganiem glowy jak najwyzej i prezeniem sie
Co do kolorowych kartonow po tabletach, telefonach itd- sa toksyczne, jak i rowniez material uzyskany z makulatury, nawet zwykly, "szary" karton- zawieraja mase zwiazkow chemicznych odkladajacych sie potem w roznych organach (takie zagrozenie istnieje rowniez i dla nas kiedy spozywamy pokarm pakowany np w karton uzyskany wlasnie z makulatury, na ktora sklada sie papier gazetowy, kleje, rozpuszczaliniki i farby), kilka przykladow tych zwiazkow chemicznych: mineralne oleje składające się z węglowodorów nasyconych- po spożyciu gromadzą się w wielu organach wewnętrznych i może prowadzić do uszkodzenia wątroby, zastawki serca oraz węzłów limfatycznych; poliolefiny składające się z węglowodorów nasyconych; mineralne oleje składające się z aromatycznych węglowodorów-spożycie podwyższa ryzyko zachorowania na raka.
Wstaw prosiaczkowi cos drewnianego- moze skupi sie na obgryzaniu zdrowszych rzeczy
Moje tez podgryzaja co im w zeby wpadnie, ale krotko i ida dalej- nie zjadaja
Zazwyczaj kiedy swinka tak namietnie wszystko wygryza to sciera zabki, w wielu przypadkach wystarczy drewniany domek, ktory ma wielofunkcyjne zastosowanie- kryjowki, gryzaka, pieterka, zabawki. A zauwazylas moze jak mu idzie z jedzeniem sianka..? Moje akurat zadowalaja sie scieraniem zebow w ten sposob lub wygryzaniem pretow
Akcesoria, tunele itd- jesli masz mozliwosc zrob drewniane (beda trwalsze), ja moim robie taki "labirynt" nawet z miskow, klatek, taboretu kiedy biegaja po pokoju, a same zawsze gdzies sobie zakamarki znajda, chowaja sie za firanki, "znecaja" sie nad dywanikiem, obgryzaja meble...! na szczescie jak na razie tylko ten taboret i koszyk na warzywa
wiadomo, hamak musialby byc z materialu- jak podgryzie nic mu sie nie stanie, ale jesli znowu zje caly...?
Z legowiskiem tez fajny pomysl uwiniecia gniazdka z siana- moze jesc do woli i napewno mu nie zaszkodzi