Jak często puszczacie świnki na dwór i po domu??

[Konto usunięte]

Moja bobczy i sika gdzie popadnie tylko wtedy kiedy nie ma klatki na podłodze. Jeśli jest to chodzi do niej załatwiać potrzeby.

[milusia]

Moje prosiaczki mają cały dzień otwartą klatkę ale jakoś nie garnom się do wychodzenia z niej nie wiem dlaczego czy ktoś ma również tak chyba że je wyniose z klatki to chwilę pochodzą i spowrotem wracają do mniej. Za to jeden uwielbia przebywać na dworze i jeść trawkę.

[GalaxySparkle]

Mój Świętej Pamięci Armageddon był takim 'domatorem'. Musiałam go wyjmować z klatki, a i tak chwilę pochodził i wracał sam do klatki. Niektóre świnki tak mają.

Pepper zajęło nieco ponad miesiąc nabranie odwagi i rozpoczęcie zwiedzania świata poza klatką (specjalnie kupioną małą, żeby. służyła tylko za miejsce do spania.

[Moreni]

Na początku nie wypuszczałam swoich, bo bałam się, że jak mi się w panice rozbiegną, to ich potem nie połapię. Ale teraz mają cały czas otwartą klatkę, kiedy ktoś jest w domu (z tym, że biegają tylko po jednym pokoju). Jak im nie otworze klatki, to szarpią drzwiczki.

[Asisianka]

Moje prosiaczki nie mają otwartej klatki. Lady jeszcze trochę dzika i uciekłaby pod szafę. Lulek natomiast mógłby zacząć gryźć kable, a w domu mam kabli ogromne ilości.... Więc biegają po pokoju pod moim nadzorem wyłącznie.
Druga sprawa, że klatki mają na stolikach i muszę je wyciągać.