Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Prosze pomozcie, ja nie usne, martwie sie o Zuze

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Zuzik101
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 13 lipca 2016, 1:01
Kontaktowanie:

Prosze pomozcie, ja nie usne, martwie sie o Zuze

Postautor: Zuzik101 » 13 lipca 2016, 1:18

to pilne strasznie! Pomozcie!!!


W zeszly czw zmarla moja swinka, Klusia. Miala nieco ponad rok. Chorowala, miala niedowlady... Spowodowane prawdopodobnie urazem .. Kiedy ja znalezlismy miala paraliz. Cala byla miekka, lala sie przez rece. Zawiezlismy ja do weterynarza - zaczela sie akcja ratunkowa. Miala hipotermie, slabo oddychala. Niestety nie uratowano jej. Mamy jeszcze jedna swinke, Zuze, jest 2 letnimvproskiem. I martwie sie o nia.
Mianowicie, Klusia chorowala dlugo. Miala niedowlady spowodowane najprawdopodobniej urazem(uciekla nam w zeszlym roku i zakleszczyla sie miedzy sciana a lozkiem podczas burzy) choc wczesniej przejawiala dziwne zachowania - nagle zastygniecie w bezruchu lub parslizyk - podobno odstresowe - kupilismy ja(uratowalismy) z zoologa, byla za 20 zl(!!!) i byla u nas najprawdopodobniej od swoich pierwszych tygodni zycia.
Chorowala, jak juz wspomnialam, nie mogla chodzic na tylnie lapki, wloczyla nimi, otrzymywala encorton kiedy bylo to niezbedne i nivalin. Miala rowniez czasem wzdecia jsk i Zuza - jedza warzywa i czasem dostawaly nagle sucha karme.
Dzis dowiedzialam sie przez przypadek o tym, ze paraliz u swinek wywolany jest przez wirus, rozwija sie od tygodnia do 2 oraz inne prosiski sa narazone na zakazenie. Objawy zgadzaja sie z tymi, ktore miala Klusia choc lekarz nie stwierdzil wirusa, ba, wiedzial, ze mamy rownuez Zuze i nic nie mowil na ten temat.
Ja jednak strasznie sie boje i nie wiem. Skoro Klusia chorowala dlugo, miala niedowlady, oststnio przed smiercia miala posawany encorton, to czy mozliwym jest zachorowac na jskikolwiek wirus? Powiedzisno nam, ze hipotermia wywolana jest lezeniem w bezruchu.. Nie wirusem.. Nie wiem juz sama.. No i okres rozwoju choroby - wywolanej przez wirus wustepujacy u zaniedbanych hodowli, Klusia zmarlaby juz dawno..
Zuza miala oststnio biegunke - po smierci Klusi dostala arbuza - ale jadla normalnie, biegala po domu tylko szukala Klusi.

Nie byly oddzielone bo nie widzialam zadnych symptomow..
Biegunka Zuzi juz chyba ustspila, sciokke zmienilismy dzis, bo byla swieza... ZUZA biega za nami, skacze, troche spi jak zwykle, widac ze tesknila bo szukala Klusi... Ale jest normalnie a ja nie wiem co myslec...
Czy mozliwym jest, ze Zuzia sie zarazila? Nie moge jej stracic


Awatar użytkownika

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Prosze pomozcie, ja nie usne, martwie sie o Zuze

Postautor: befana30 » 13 lipca 2016, 8:40

Przykro mi z powodu straty swinki.
Jesli jednak lekarz weterynari postawil diagnoze wykluczajac wirus, wiec nie mialaby sie czym zarazic. Poza tym powtarzajacy sie niedowlad nozek czy paraliz w tak dlugim czasie jakikolwiek wirus wyklucza- raczej jest to slabo prawdopodobne by tak dlugo z nim zyla, nie roz\umie jednak skad ta cala hipotermia? ze niby juz jako plod samiczka lezala na zimnym podlozu i urodzila chore maluszki? tylko czy wtedy taki slaby malec mialby wogole sile by przezyc..? no nie wiem, juz raczej sklaniam sie ku mysli urazu mechanicznego.

Biegunki i wzdecia trzeba leczyc- wogole to nalezy zaczac od nieprawidlowej diety, pomyslec co takiego zwierzak dostal by biegunka wystapila; jakakolwiek zielenine czy warzywka sie myje i osusza, nigdy nie daje mokrych by wlasnie wzdec nie wywolac, poza tym diete nalezy bilansowac soczyste z suchych, owocow tez nieduzo bo zawieraja mase blonnika= biegunka oraz niezdrowe cukry.
Proponuje przeczytac dzial zywienia, bo dzieki odpowiedniemu menu zapobiega sie wlasnie takim schorzeniom ukl.pokarmowego:
http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=90
Dobrym pomyslem byloby dokupienie kolezanki dla Zuzi, by biedna nie popadla w depresje po stracie towarzyszki.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Dona
Użytkownik
Posty: 334
Rejestracja: 21 lutego 2016, 8:28
Lokalizacja: Olsztyn
Świnki morskie: Karmela, Poziomka
Kontaktowanie:

Re: Prosze pomozcie, ja nie usne, martwie sie o Zuze

Postautor: Dona » 13 lipca 2016, 9:19

Dokładnie tak, pomyśl nad nową swinką, bo z tęsknoty, Zuzia może stracić apetyt. Po biegunce przez kilka dni nie podawaj soczystych. Karma sianko, woda + suszki, dużo suszek :-). A potem ostrożnie wprowadzaj warzywa. Moja też tak ma że jak przesadzę z zieleniną, to bobki robią się miękkie. A już po każdej sałacie to smecta jest potrzebna. Więc niestety sałata u nas nie gości :-( . Ale tylko jedna z moich dziewczynek tak reaguje, widocznie jest wrażliwsza. Staram się dawać soczystych mniej, ale częściej i wtedy jest ok.



  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas