Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Proszę o pomoc!!!

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
paola1216
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 17 lipca 2016, 14:15
Kontaktowanie:

Proszę o pomoc!!!

Postautor: paola1216 » 17 lipca 2016, 14:41

Witam,
Mam od 3 lat świnkę morską.
Jakiś miesiąc temu wystąpił u niej problem z jedzeniem. Strasznie schudł, dostałam karmę rodicare instans, karmiłam go za pomocą strzykawki, do tego gerbergi dla małych dzieci, trochę się wzmocni(pomimo że na wadze nie przybrał) W tedy podpiłowane zostały pod narkozą ząbki, i usunięty tłuszczak z łapki.
Wybudził się po zabiegu,pyszczek się zagoił i rana na łapce również, ale problem z jedzeniem nie miną.
Zaczął jeść sam gerbera i rozrabiam mu dalej rodicare, je trawkę, natkę marchewki, ale dalej nie chce jeść zwykłego pokarmu, nie mogę go skusić ogórkiem który kiedyś uwielbiał czy marchewką, kupuje mu różne smakołyki ( chrupki, czekoladki, wafelki, zioła)ale dalej nie mogę go przekonać do jedzenia stałego pokarmu, czasami coś z smakołyków znika ale tylko w tedy jak nie ma mnie w domu, cały czas popiskuje w klatce pomimo tego że ma pełno jedzenia wokół siebie, wstaje kilka razy w nocy by go dokarmiać, od jakiegoś czasu również przestał pić wodę,wcześniej nie było takiego problemu, zmielone zioła mieszam z wodą i daje mu po troszku w tedy się kusi na kilka łyków. Pomimo tego że je więcej dalej nie przybiera na wadze na dodatek zaczął tracić sierść w niektórych miejscach jest już sama skóra. Kupki są miękkiej konsystencji i połączone ze sobą błonką( w takim łańcuszku). Na ten moment waży jakieś 470 gram.Weterynarz nie ma pojęcia co może mu być. Nie mam pojęcia co mam dalej robić. Proszę o pomoc i rady.
W wtorek idę na kolejną kontrole....


Awatar użytkownika

Henia i jagoda
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 28 lutego 2016, 8:55
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: Henia i jagoda » 17 lipca 2016, 15:42

Na SPŚM masz listę weterynarzy polecanych w każdym województwie mieście itp. Może zmień veta. Jaką Karmą karmisz prosiaka. Może zmień . A i gerberek to syf. Jak możesz to gotujesz marchewkę i natkę pietruszki dodajesz jabłko i liście pietruszki czy selera i blendujesz.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: befana30 » 17 lipca 2016, 16:25

paola1216 pisze:kupuje mu różne smakołyki ( chrupki, czekoladki, wafelki


Powazna jestes..? :sleepy: dajesz swini slodycze? bazy zywieniowe sie klaniaja, a raczej ich braki- jak juz wspomniano o stronce Spsm wejdz rowniez na dzial zywienia i poczytaj, nalezy sie dostosowac do prawidlowej diety swiniakow.
Gerberkow sie nie daje, nie dosc ze sa pasteryzowane to do tego doprowadzaja do biegunki i zaburzen flory jelitowej stad te miekkie kupki.

Henia i jagoda pisze:gotujesz marchewkę i natkę pietruszki dodajesz jabłko i liście pietruszki czy selera i blendujesz.


Co jest z Wami, dziewczyny..? przeciez sie trabi na lewo i prawo, systematycznie na samym forum, ze prosiaki nie powinny jesc przetwarzanych rzeczy, w tym rowniez GOTOWANYCH, sparzanych, podgrzewanych i w jakikolwiek inny sposob "ludzkich"..! Ta sama informacja widnieje w dziale pokarmow absolutnie zakazanych na stronce SPSM..! no, nie wytrzymam- jak nie wafelek i czekoladka to gotowana marchewka :/ rozlegulowuje sie caly ukl.pokarmowy swiniakow takim sposobem zywienia, a potem sie niektorzy dziwa, ze swinka chora :/ to sa podstawowe informacje zywieniowe- sugeruje doksztalcic sie w danym dziale.
Marchewke z jablkiem czy tam bananem zmiksowac normalnie blenderem podlewajac odrobina przegotowanej, wystudzonej wody by nadac bardziej luzna konsystencje, bez uprzedniego gotowania skladnikow.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Henia i jagoda
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 28 lutego 2016, 8:55
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: Henia i jagoda » 17 lipca 2016, 18:28

O gotowanej marchwi to przeczytałem jak ktoś na forum pisał też w jakiejś odpowiedzi. I po prostu to przepisalem!


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: befana30 » 17 lipca 2016, 18:37

O pardon- po nicku trudno sie domyslic z jaka plcia sie ma do czynienia.
Jesli byla wmianka o gotowanej marchwi to pewnie w nizszych komentarzach byla tez risposta- sama osobiscie prostowalam takie informacje, wiec o ile beda one z ostatniego roku o tyle jestem pewna, ze ktos nadmienil iz sie gotowanych rzeczy swinkom nie podaje.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

paola1216
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 17 lipca 2016, 14:15
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: paola1216 » 17 lipca 2016, 21:07

jeśli chodzi o smakołyki to oczywiście kupuje dla gryzoni , co do gerberów tak doradził mi wet. Jeśli chodzi o banderolowaną marchewkę, tartego ogórka czy jabłko nie chce tego jeść (już próbowaliśmy)


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: befana30 » 17 lipca 2016, 21:44

Objawy zlego zywienia ujawniaja sie po latach, wiec jesli prosiek przez trzy lata swojego zycia byl faszerowany "czekoladkami" dla gryzoni (piersze slysze...) to nic dziwnego, ze w momencie slabosci, czyli choroby, slaby i zle odzywiany organizm "szwankuje".
Rowniez na SPSM mozna wyraznie wyczytac, ze swinkom nie nalezy podawac tych wszystkich "fikusnych" ciasteczek, dropsow, kolb i bog jeden wie co tam jeszcze producenci, ktorym zalezy jedynie na zysku, wymyslili- wystarczy spojrzec na sklad tych produktow by zrozumiec jaki sie w nich syf znajduje, to nie jest pokarm dla swinek- mala anegdota: skusilam sie pierwszy raz w zyciu kupic kolbe dla prosiakow ponad tydzien temu, wisi do tej pory w klatkach nietknieta, co dziwne nawet moj chomik sie na skruszona zawartosc tejze kolby nie pokusil..!

W spr. doradzenia przez weta gerberkow- ostatnim "hitem" na forum byla porada weterynaryjna by faszerowac swiniaka maslem orzechowym aby mu aplikowac w ukrytej postaci antybiotyk, czlowiek rece zalamuje kiedy wyczytuje takie "nowosci". Czy twoj weterynarz ma specjalizacje w proskach..?

Kup mu suszki- duzo i rozne jakie ma do zaoferowania np firma Herbal Pets, maja szeroka game warzywek i ziolek, widzac ze twoj swiniak ma miekkie bobki i prawdopodobnie podrazniony zoladek to szybciej sie skusi na suchy pokarm, by wspomoc uregulowanie pracy ukl.pokarmowego, poza tym skor mial pilowane zeby tzn ze musi zaczac ich uzywac na twardszym pokarmie by samodzielnie scierac.
No wlasnie- jak wogole wygladalo jego codzienne menu aby musial miec te zeby pilowane..? czy zapewniasz mu duzo twardych warzywek, trawe, galazki itd do scierania zebow..?
Wspomnialas wczesniej o " zwyklym pokarmie" tzn w jakim sensie? skoro je trawe i zielenine to dobrze, podstawa zywienia swinek jest swiezy pokarm oraz siano, a karma jest dodatkiem- mozna urozmaicic suszkami, ziolkami, ale te wszystkie "cukiereczki" kategorycznie odpadaja.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 708
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: Renika » 18 lipca 2016, 1:01

Spróbuj zachęcić świnkę do jedzenia podając jej nać marchewki, natkę pietruszki, koperek, botwinkę, cukinię, miętę, suchy owies, lucernę, pestki dyni (obrane) na podtuczenie, płatki grochu, dobrej jakości pachnące sianko i suchą karmę (np. Bunny nature shuttle, Beaphar nature, Versele laga cavia complete). Dokarmiaj cały czas karmą ratunkową bo prosiaczek ma bardzo niską wagę.


paola1216
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 17 lipca 2016, 14:15
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: paola1216 » 18 lipca 2016, 17:47

Co do smakołyków wprowadziłam je dopiero teraz gdyż nie wiem czy mam go zachęcić do jedzenia(próbuje już wszystkiego,). Wcześniej nie kupowałam tych "smakołyków" bo nie było problemu z apetytem to też wolałam mu dać jakieś warzywko .
Gałązki ma nie chce ich gryź ani żadnych innych twardych rzeczy czasami, jak mnie nie ma to zniknie coś z miseczki ale jest tego bardzo niewiele
Mam również suszki ale też nie jest z nimi zainteresowany.
Przed chorobą był karmiony mieszanką zbożową siankiem, trawka, zielony ogórek marchewka jabłko, liśc sałaty, nie miał żadnych problemów.

Warzywa wymieniam codziennie żeby miał świeże. Sukces dzisiejszy to że zjadł troszkę marchewki .
Problem jest tym że nie wiem czym mam go już zachęcać.
Jedyne co je obecnie bez problemu to trawka, botwinka nać marchwi, koperek ale nie tyje. Karma ratunkowa jest cały czas w użyciu.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Proszę o pomoc!!!

Postautor: befana30 » 18 lipca 2016, 20:12

Swinki nie sa ziarnojadami, wiec ta mieszanka zbozowa tez nie jest najlepszym pomyslem- mozna do karmy niekiedy dosypac luskanych pestek slonecznika czy dyni, ktore nie tylko sa tuczace ale uzupelniaja elektrolity w organizmie, ale z umiarem by nie doprowadzic do otluszczenia watroby.
Kup jakas dobra karme bogata w duzo naturalnych skladnikow jak np karmy z Zuzali czy juz wspomniane mieszanki z Herbal Pets- szczegolnie podoba mi sie to, ze wszystkie skladniki sa w postaci pierwszej, nie przemielone i nie przerabiane na chrupki.
Czasami sie zdarza, ze swiniak okresowo przeskakuje na inne gusta kulinarne, widzisz ze prteferuje zielenine wiec mu zapewnij szersza game zielska- trawa, botwinka, natka pietruszki, marchewki, koperek, cykoria, rozne gatunki salaty oprocz lodowej, liscie z rzodkiewki, szpinak, liscie z drzew owocowych i krzewow jak porzeczki, maliny, swieze ziolka jak bazylia- u mnie porzucily ukochana natke pietruszki dla bazyli i potrafia ta pierwsza zwyczajnie zdeptac bez jedzenia; masz cala game ziolek polnych jak mniszek, krwawnik, podagrycznik, babka lancetowa- probuj wszystkiego, a napewno sie skusi, nie ograniczaj mu menu do 5 wybranych warzyw czy owocow.
Zastosuj rowniez taktyke- malo, a czesto, np wiesz ze swiniak podczas jednego posilku nie bedzie w stanie zjesc wiecej niz 1 lisc czegos to daj mu 2, 3 listka- za godzine kolejne dwa itd w ten sposob rozszerzasz mu zoladek, ktory caly czas pracuje, trawi i sprawia ze swinek czesciej bedzie glodny, poza tym jedzac czesto a malo pracuje rowniez pozostala czesc ukl.pokarmowego a to bardzo wazne oraz tyje rzecz jasna.
Sprobuj rowniez zgniesc centymetrowy talarek banana na plynna papke- kropnij z 2, 3 krople soku z cytryny i karm przez strzykawke, podawalam mojemu Gackowi kiedy wybil zeby dzieki czemu schudl zaledwie pare gr.
Jak z pozostala czescia warzyw- tzn czy jadl kiedys pomidorka, arbuza, porzeczki, baklazana itd? podajesz mu krople z wit c?

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas